1. Bieganie


    Data: 02.03.2021, Kategorie: Hardcore, Wytryski Oral Autor: loki1

    Jest wieczór, od jakiegoś czasu wzięło mnie na bieganie. 2-3 razy w tygodniu, 5-6km. Tak było i tym razem. Ruszam z domu, po kilometrze wbiegam do lasu, biegnę chwilę i wpadam na kogoś... Tajemnicza nieznajoma, która rozcięła sobie rękę przewracając się po zderzeniu ze mną. Podnoszę ją.
    
    -nic Ci się nie stało? -pytam
    
    -trochę boli mnie ręka, ale nic poza tym, jest okej.
    
    Podnosi rękę i sączy się z niej krew, rozcięta.
    
    -wybacz, nie zauważyłem Cię, chodź ze mną, opatrzymy tą ranę
    
    Bez namysłu idzie ze mną. Po drodze super nam się gadało, fajna dziewczyna, ciekawa nooo i baaardzo ładna Kasia. Wchodzimy do mojego domu.
    
    -mieszkasz sam? -pyta.
    
    -tak, czemu pytasz?
    
    -bo nie wiem, czy mam się bać.
    
    odwraca się i idzie w kierunku domu, otwieram jej drzwi, zapraszam do środka. Wchodzimy prosto do łazienki, gdzie opatrujemy ranę.
    
    -proszę, tu masz ręcznik, możesz się wykąpać.
    
    -super! dzięki. -odpowiada ze ślicznym uśmiechem.
    
    jeszcze nie zdążyłem wyjść, a ona już zdejmuje bluzę. Zostaje w bluzeczce na ramiączka, przez którą przebijają się suteczki i legginsach które dokładnie wrzynają się w jej rowek, ależ widok... Wychodzę zostawiam lekko uchylone drzwi i patrzę jak odsłania swoje prześliczne ciałko, rozbiera się do naga, wchodzi pod prysznic i znika za parawanem. Ja wyobrażając sobie jej ciałko z lekko już nabrzmiałym kutasem idę do salonu i kładę się na kanapie. Skończyła, wychodzi z łazienki, owinięta w sam ręcznik, podchodzi do mnie, całuje w policzek i ...
    ... szepcze do ucha:
    
    -dziękuję za wszystko, widziałam, że podglądasz. (uśmiecha się lekko i przygryza wargę), lekkim posunięciem palca, zrzuca z siebie ręcznik. Jest kompletnie naga, jej wysportowane ciałko pręży się przede mną. Mój kutas już szaleje, dłużej tak nie wytrzymam. Łapie mnie za niego i masuje przez spodenki, delikatnie jęczy. Ciągnie mnie za rękę i każe wstać. Wstaję, ona klęka i zsuwa moje spodenki do łydek, przed oczami ma mojego sterczącego kutasa, którego łapie w rączkę i wkłada do buzi. Ten piękny widok z góry, nie do opisania, gdy bawi się moim czubeczkiem liżąc go i śliniąc, by po chwili wsunąć go do ust. Łapię ją za głowę i przytrzymuję, gdy jest wsunięty. wyciąga go z ust:
    
    -chcę go całego, śmiało -mówi sapiąc głośno.
    
    Kładzie swoje ręce na moich pośladkach i dosuwa go ile może, jest bosko, czuje jej ślinę wypływającą po zewnątrz, ale jeszcze brakuje jej kilku centymetrów. Postanowiłem jej pomóc, złapałem ją z tyłu głowy rytmicznie posuwałem jej usta. Przyciągam jak najmocniej, o taaaak zmieścił się cały, chwilę trzymam głęboko i puszczam jej główkę. Natychmiast wyciąga go z ust i głośno dyszy, jej ślina kapie z mojego kutasa na podłogę, jest mega gorąco, a moja pałka chce więcej. Odwróciłem ją, oparta o kanapę, wypięta dupcia i duuużo soczku lecącego po jej sromie. Czubkiem kutasa miziam ją po gorącej cipeczce, po chwili delikatnie się w niej zanurzam. Łapię ją za tyłeczek powoli się w niej poruszam, jęczy głośno, jakby od wieków nie miała w sobie ...
«12»