URLOP 6 - Opowiadania Erotyczne

URLOP 6

... słońcu, miały śliczne, jędrne piersi. Sutki im sterczały od chłodnej wody, a wydepilowane cipki aż zapraszały do środka. Karolina spoglądając na Zbyszka zapytała:

- Panie Zbyszku a ma pan przy sobie te swoje tabletki?

- No nie, mam je u siebie.

- Szkoda, bo razem z Magdą miałybyśmy wielką ochotę na seks z panem.

Robert spojrzał na mnie z niedowierzaniem. Po chwili powiedział:

- Karolinko skarbie, nie eksploatujcie za bardzo Zbyszka, chłop ma już swoje lata. Umówmy się tak, że wpadnie on do nas dzisiaj wieczorem – to tak jak zawsze pomyślałam – i jak go ładnie poprosicie to może poświęci wam chwile uwagi – zażartował.

Jednak dziewczyny wzięły to na poważnie, bo zaraz położyły się po obu stronach Zbyszka, przylgnęły do niego całe mokre, chwyciły go za kutasa i zaczęły mu coś szeptać do ucha. Wolałam nie wiedzieć co usłyszał, wystarczył mi widok Zbyszka a raczej jego wielkich oczu.

CDN