1. Przypadkowy sex


    Data: 10.02.2021, Kategorie: Zdrada Autor: mrsgoodass

    To był długi jesienny wieczór, pokłóciłam się ze swoim partnerem i wyszłam z domu spacerując bez celu. Padał deszcz, rozmazana, zapłakana i mokra byłam coraz bardziej załamana, szłam przed siebie, gdy nagle zaczął wibrować mi telefon, pomyślałam, że to dzwoni Łukasz, ale nie - to była Justyna.
    
    Justyna: Hej, jakie plany na wieczór?
    
    Ja:Nie mam żadnych.
    
    Justyna: Wpadaj do mnie, ogarniemy jakiś kolegów.
    
    Ja: Nie mam ochoty, jestem zła, rozmazana i mokra.
    
    Justyna: Zbierzesz się u mnie, nie daj się prosić.
    
    On na pewno będzie zły - pomyślałam, ale chyba zasługuję na trochę rozrywki, najwyżej nie będę od niego odbierać, później powiem, że byłam w domu i spałam.
    
    Ja: Będę za chwilę.
    
    Połączenie się urwało, a ja ruszyłam w stronę domu koleżanki. Weszłam do środka, porozmawiałyśmy chwilę, ale przecież nie takie miałyśmy plany na ten wieczór, zadzwoniłam więc do Marka, on niestety był zajęty, ale powiedział, że da mój numer swojemu koledze - Kacprowi, który siedzi w domu i się nudzi więc na pewno przyjedzie się nami zająć. Ok - powiedziałam i już za chwilę Kacper zadzwonił z pytaniem, w które miejsce ma przyjechać. Podałam mu adres i razem z Justyną wyszłam z domu. Za chwilę podjechał Kacper, wsiadłyśmy do auta i piłyśmy piwo, które nam kupił. Jedno, drugie, trzecie... Zbliżała się północ więc stwierdziliśmy jednogłośnie, że pora do domu, trochę zaszumiało mi w głowie więc myślałam o łatwym śnie, odwieźliśmy Justynę pod dom, a kolejna do odstawienia miałam być ja, ...
    ... ale okazało się, że Kacper ma inne plany co do mnie.
    
    Pojechaliśmy na stację paliw, zatankowaliśmy samochód, on kupił mi kolejne piwo i papierosy, był starszy ode mnie o kilkanaście lat, ale nie przeszkadzało mi to, dobrze mi się z nim rozmawiało. Zmierzyliśmy w stronę zbiornika wodnego znajdującego się niedaleko naszego miasta, stanęliśmy samochodem w takim miejscu, że nikt nie miał prawa w nocy nas zauważyć, wiedziałam czego Kacper chce ode mnie, ale w sumie było mi wszystko jedno w tamtym czasie, nie myślałam o swoim chłopaku, dzwonił kilka razy, ale wyłączyłam telefon.
    
    Kacper zbliżył swoje usta do moich i zaczęliśmy się namiętnie całować, przenieśliśmy się na tylne siedzenie, włożył mi dłoń w majtki i zaczął bawić się moją cipką, a ja wyciągnęłam jego penisa z dresów, złapałam go w rękę i poruszałam nią w górę i dół. Mój kochanek zdjął ze mnie dolną część ubrania i zanurzył głowę między moimi udami, to była najlepsza minetka w moim życiu, Kacper całował mnie tam, lizał, zataczał kółka językiem, mocno się ślinił, ssał łechtaczkę, wkładał język do środka na przemian z robieniem palcówki, on po prostu jadł moją cipę w całości, a ja krzyczałam jak suka z rozkoszy, ale było mi mało więc złapałam go za głowę i mocno przycisnęłam jego twarz do swojej cipy, on lizał ją ciasno, a ja zaczęłam poruszać jego głową umieszczoną między moimi udami, przyciskałam ją tak mocno, że brakowało mu tchu, dawałam mu odetchnąć na chwilę rozluźniając ucisk po czym objęłam jego głowę udami i ...
«12»