1. Koncert silnych doznan


    Data: 21.01.2021, Kategorie: Brutalny sex Autor: Easnadh

    Jestem młodą wokalistką polskiego zespołu grającego death metal. Niedawno wydaliśmy swój pierwszy album i udało nam się załapać jako jeden z supportów dla pewnego zespołu ze Szwecji, podczas ich kilku koncertów w Polsce. Poza nami supportował ich jeszcze jeden polski zespół, a także jeden z Finlandii, który towarzyszył głównej gwieździe przez całą trasę koncertową. Szczęście się do mnie uśmiechnęło, bowiem był to już od dłuższego czasu jeden z moich ulubionych zespołów. Miałam zatem szansę na zapoznanie się z jego członkami. Więcej czasu spędzaliśmy z Finami, niż z tamtymi Polakami. Było to spowodowane pewnego rodzaju rywalizacją na rodzimym podwórku, więc z reguły unikaliśmy siebie nawzajem.
    
    Tego wieczoru graliśmy trzeci z czterech zaplanowanych koncertów w Polsce. Był to zatem nasz przedostatni występ jako support dla Szwedów. Kiedy nadszedł czas koncertu, na początku wystąpił tamten zespół z Polski, później my. Następnie publiczność dla gwiazdy wieczoru ostatecznie rozgrzali chłopcy z Finlandii. Oglądałam ich występ zza kulis. Później wszyscy udaliśmy się na backstage, zostawiając scenę dla Szwedów. Podążyliśmy do jednego z dressroomów, gdzie każdy wziął zimne piwko. Rozsiedliśmy się na kanapach dookoła niewielkiego stołu, by miło spędzić czas, podczas którego występować będzie szwedzki zespół. Byłam jedyną kobietą w tym towarzystwie. Zarówno cały zespół z Finlandii, jak i reszta mojego zespołu to sami faceci. Ale ja od zawsze lubiłam przebywać w męskim gronie. ...
    ... Śmialiśmy się i żartowaliśmy. Przez te kilka dni udało nam się całkiem nieźle zakumplować z Finami. Po jakimś kwadransie każdy trzymał w ręce już pustą butelkę po piwie. Wtedy też jeden z Finów zaproponował, aby wyjść z tego klubu i pójść napić się czegoś mocniejszego na mieście. W końcu Szwedzi będą koncertować przez jeszcze dobre półtora godziny, więc szybciej się stąd nie ruszymy. Wszyscy ochoczo przystanęli na tę propozycję. Wszyscy, oprócz mnie i fińskiego wokalisty. Stwierdziliśmy, że dla dobra naszych głosów sobie odpuścimy. W końcu trzeba było dbać o gardło, nazajutrz czekał nas kolejny występ. Reszta nie próbowała nas przekonywać. Szybko się zebrali, co niektórzy na pożegnanie rzucili dwuznaczny uśmieszek, i wyszli.
    
    W pokoju zostałam tylko ja i on. Siedział na kanapie naprzeciw mnie. Jednak wstał, by wziąć z lodówki jeszcze dwa piwa. Podał mi jedno i usiadł obok mnie. Poczułam rozkoszny zapach męskich perfum. Zaczęliśmy popijać piwo i rozmawiać. Niemalże przez cały czas patrzyliśmy sobie w oczy. On był ode mnie o dwadzieścia lat starszy. Nie zmieniało to jednak faktu, że był cholernie atrakcyjny. Podobał mi się od czasu, gdy jeszcze nawet nie marzyłam o tym, że kiedyś go spotkam. A teraz siedział tuż obok mnie. Zwyczajnie miałam chcicę. Będąc od kilku dni w trasie, nie miałam nawet czasu na to, by zaspokoić samą siebie. Na początku rozmawiałam z nim o pierdołach. Nieciekawe pogaduszki dwójki wokalistów. Później zeszliśmy na bardziej prywatne tematy. Dowiedziałam się, że ...
«1234...»