1. Niebieska sukienka


    Data: 19.01.2021, Autor: Conan

    Podziwiał ją. Podziwiał jej delikatny uśmiech, sposób w jaki się wysławiała, grację w każdym jej ruchu. Ale jej nie pożądał. Czasami zastanawiał się dlaczego tak jest. Była piękna. Kobieca, inteligentna, zabawna. Mógł z nią gadać godzinami, nie nudząc się ani chwili.
    
    Klara była żoną jego młodszego brata. Parę lat od niego starsza, była bliżej wieku Alka niż własnego męża. Idealnie wpasowała się w rodzinę, od razu przypadając im do gustu.
    
    Żona Alka, Magda uwielbiała ją. Były dla siebie jak siostry. Z powodu dużego podobieństwa dużo ludzi brało je za nie. Urodzone tego samego roku z dwoma dniami różnicy zaplanowały wspólnie urządzić swoje 33 urodziny. Pensjonat Alka i Magdy idealnie nadawał się na taką okazję.
    
    Alek obudził się słysząc odgłosy rozmów niosące się z kuchni. Zapachy przygotowywanych przez dziewczyny potraw wyciągnąły go natychmiastowo z łóżka. Wchodząc do kuchni powitał go uśmiech patrzącej na niego Klary.
    
    - Czy ty zawsze tak wyglądasz rano? Magda, kotku bój się bo on nawet czterdziestki nie ma, a cienie pod oczami to ma na pół twarzy - powiedziała sarkastycznie.
    
    - Ja chociaż jakoś wyglądam - zaśmiał się wskazując na wielką plamę sosu na jej fartuszku - Ty nawet minuty nie wytrzymasz bez uświnienia się.
    
    Magda słuchając ich słowej potyczki głośno się zaśmiała.
    
    - Ja tam kocham te jego cienie - powiedziała po czym podeszła do męża i pocałowała go czule w policzek - Zjesz coś?
    
    - O tak. Bardzo chętnie. Co polecacie drogie kobiety?
    
    - Dla ...
    ... ciebie przystojniaku to pajdę ze smalcem. Mądra maksyma mówi: Jesteś tym co jesz - zasugerowała żartobliwie Klara nie dając mu za wygraną.
    
    - Co mój biedny brat zrobił złego w poprzednim życiu, że los aż tak go pokarał?
    
    - Dobre stary! Wyrabiasz się widzę - zaśmiała się ukazując całą gamę prostych zębów - Jedz szybko bo kierowca jest nam potrzebny, tort trzeba odebrać, niektórych gości przywieźć, alkohol kupić, a my musimy się odstawić na maksa.
    
    - Madzia, to odstawiona już jest. Ale Klara, czy ty zdążysz?
    
    ***************************************************************************
    
    Wrócił do pensjonatu z tortem i alkoholem godzinę przed rozpoczęciem imprezy. Nie mógł nigdzie znaleźć dziewczyn więc wszedł na piętro będąc pewnym, że jego żona przebiera się w pokoju, które w pensjonacie służyło im za małżeńską sypialnię.
    
    Wchodząc do pokoju zobaczył kobietę stojącą do niego plecami ubraną w niebieską, dopasowaną sukienkę. Starając się nie wydawać za dużo odgłosów, zaszedł ją od tyłu. Położył swoją lewą rękę na piersi ściskając ją stanowczo próbując pobudzić do życia sutki. Prawą ręką zgarnął włosy z ramienia by przycisnąć do niego swoje usta po czym przesunął ją w stronę cipki masując ją okrężnie przez cienki materiał sukienki. Czując coraz większe podniecenie przybliżył się do niej nabierając na jej tyłek swoim interesem, który z sekundy na sekundę przybierał większe rozmiary. Krótka sukienka podniosła się wyraźnie ukazując jędrny tyłek ubrany w czarne koronkowe majtki. ...
«1234»