1. IZA


    Data: 09.01.2021, Kategorie: Fetysz Pierwszy raz Autor: tropania

    ... wygnij.
    
    Napieprzałem foty z najróżniejszych kątów – wyszło ślicznie.
    
    - Rozepnij sobie dwa guziki bluzki – powiedziałem. Znowu seria zdjęć.
    
    - Marek? – zapytała Iza.
    
    - Tak?
    
    - Robiłeś kiedyś odważniejsze zdjęcia?
    
    - Robiłem.
    
    - Komu?
    
    - Mojej byłej dziewczynie – odpowiedziałem zagapiony w jej stopy. Miałem ochotę się na nie rzucić, albo wyjść i szybko dojść do domu.
    
    - A mi zrobisz? – zapytała. Szczęka mi opadła.
    
    - Do jakiego stopnia odważne? – zapytałem.
    
    - Do każdego – usłyszałem i ręce mi prawie opadły.
    
    - Czyli co, lekkie porno też może być? – drwiny nie miałem w głosie tylko w głowie.
    
    - Z tobą tak – rozmazała mnie na podłodze jak robaka.
    
    Usiadłem na krześle, rękę z aparatem opuściłem na dół.
    
    - Masz jakąś bieliznę na szczególne okazje? – zapytałem.
    
    Iza wstała i z szafy wyciągnęła w cholerę erotyczne majtki i biustonosz. Taki bardzo prześwitujący komplecik. Gdyby nie spodnie, to stałby mi na całego, miałem tylko cień nadziei, że tego nie widać.
    
    - Czarne pończochy? – zapytałem, a Iza momentalnie takie położyła obok bielizny.
    
    - To jeszcze biała koszula twojego ojca będzie potrzebna.
    
    Iza po chwili wróciła z koszulą.
    
    - Dobra, idę do kuchni, a ty się przebierz – powiedziałem – jak skończysz to zawołaj.
    
    - Siedź tu – syknęła i zaczęła z siebie wszystko ściągać.
    
    Zaczęła od zdjęcia majtek. Białe z mokrą plamką wylądowały pod statywem. Zasłaniając się spódniczką założyła czarne, koronkowe i cholernie przezroczyste. Usiadła ...
    ... i zaczęła zakładać pończochy, też bardzo cienkie. Na końcu odwróciła się do mnie tyłem i zdjęła bluzkę oraz biustonosz. Zakładała czarny od kompletu i miała z tym mały problem. W tym czasie szybko schyliłem po jej majtki i przyłożyłem sobie do nosa tę mokrą plamkę. Polizałem i odłożyłem. Iza zakładała białą koszulę ojca.
    
    - Nie zapinaj guzików – powiedziałem i uniosłem aparat – połóż się bokiem na wersalce, i podeprzyj ręką głowę.
    
    Wstałem, poprawiłem Izy koszulę tak, aby nic nie było widać oprócz czarnego stanika i malutkiego fragmentu majtek. Zdjąłem nasadkę rozpraszającą z lampy błyskowej i lampę skierowałem ją na wprost. To mi dawało szansę na uchwycenie czerwonych paznokci przez pończoszki. Wyszło. Po kilku zdjęciach wiedziałem, że lepiej nie będzie – Iza współpracowała fantastycznie, jak rasowa modelka.
    
    - Połóż się w poprzek, stopy oprzyj o krawędź wersalki i rozszerz trochę uda.
    
    Ustawiłem ostrość na stopy, majteczki były lekko nieostre. Zwiększyłem przysłonę i lekko nieostra była już tylko buzia Izy. Trzasnąłem kilka zdjęć.
    
    - Włóż sobie rękę pod majtki – powiedziałem i z gigantycznym zdziwieniem zobaczyłem, że Iza tak robi. Kolejne kilkanaście zdjęć ze stópkami i dłonią i czerwonymi paznokciami pod majtkami na gęstym czarnym futerku. Futerko zapraszało. Nie wiedziałem, co mam myśleć, ale w końcu wydukałem odkładając aparat:
    
    - Ściągnij pończochy.
    
    Iza ściągała jedną, ja w pośpiechu d**gą. Jeszcze kilka takich fot bez pończoszek i aparat odłożyłem na ...