1. SZALONE WAKACJE. Część piąta.


    Data: 23.12.2020, Kategorie: Pierwszy raz Tabu, Podglądanie Autor: Karolinaklaudia1984

    Pobutka!!!
    
    Karolina wstawaj...
    
    Wychodzimy do pracy córciu,za niedługo przyjdzie pan Paweł....słyszałam jeszcze śpiąc głos taty.
    
    Córciu wstawaj!!! ... powtórzył
    
    Po chwili otworzyłam oczka,przeciągając się przywitałam się z tatą który stał koło mojego łóżku nachylając nieco.
    
    Dzień dobry tato.... powiedziałam ziewając
    
    Która to godzina?
    
    Już dziewiąta.... już wstaję jeszcze chwilka dobrze... poprosiłam, tata wyszedł z pokoju. Siadając na łóżku zorientowałam się że cały czas byłam odkryta,dziwne pomyślałam wstając z łóżka.
    
    Tata jeszcze raz zaglądnął do pokoju mówiąc.
    
    My wychodzimy Karolina, mama odwozi mnie dziś do pracy więc samochód zostaje pod domem, do później córciu jak coś to dzwoń... powiedział po czym wyszedł, zostałam sama było dość późno więc natychmiast poszłam do łazienki.
    
    Po mniej więcej godzinie byłam już umyta, umalowana i gotowa, schodząc do salonu zauważyłam tuż przy schodach pudło z kamerami przygotowane dla pana Pawła.
    
    Powolnym krokiem dotarłam do kuchni, czekając aż woda w czajniku zacznie wrzeć przez okno dostrzegłam pana Pawła który podchodził już pod dom. Oczywiście widząc go przez okno czym prędzej poszłam otworzyć mu drzwi.
    
    Dzień dobry Panie Pawle proszę niech pan wejdzie..... powiedziałam
    
    Dzień dobry... powiedział nieco speszony.
    
    Chce się pan czegoś napić może? zapytałam dodając właśnie zagotowała mi się woda w czajniku.
    
    Karolina jeżeli możesz to zrób mi kawę... powiedział.
    
    Po chwili na ławie w salonie stały ...
    ... dwa kubeczki, jeden z kawą dla pana Pawła d**gi z herbatką dla mnie . Proszę niech pan usiądzie chwilkę i wypije spokojnie... powiedziałam uśmiechając się przy tym szeroko.
    
    Widziałam że mnie obserwuję, przygląda się....
    
    I jak panu minęła noc wyspał się pan? spytałam chcąc go trochę rozluźnić.
    
    Tak, spałem dość dobrze a ty?
    
    Oh powiem panu szczerze że za gorąco... budzę się co chwila wędruję po łóżku... myślałam nawet żeby spać nago ale wie pan jeszcze ktoś mnie taką zobaczy i co wtedy.... kończąc to zdanie włożyłam do ust łyżeczkę oblizując ją delikatnie i uśmiechając się do niego cały czas patrząc mu prosto w oczy...
    
    No to ja się wezmę za te kamery... powiedział lekko zgrzany po czym podszedł do pudełka z kamerami szukając w nim nerwowo instrukcji.
    
    Ja w tym momencie wzięłam telefon i chcąc zaprosić Anię do siebie napisałam smsa...
    
    Hej Ania, pan Paweł jest już u mnie przychodź jak najprędzej będzie świetna zabawa coś czuję...
    
    Dosłownie minutę później Ania zadzwoniła.
    
    Hej Karolina..
    
    No hej kiedy będziesz? zapytałam
    
    No właśnie jadę dziś do wujka, zaprosił mnie do siebie, koniecznie chcąc się ze mną zobaczyć.
    
    No kurde mać.... powiedziałam wychodząc z telefonem do ogrodu...
    
    To kiedy będziesz z powrotem?dasz radę przed 14stą wrócić?
    
    Nie wiem, postaram się.... powiedziała dodając też nie jestem tym zachwycona...
    
    Chwilę jeszcze rozmawiałyśmy ze sobą..
    
    Przepraszam cię Karolina gdzie twój ojciec trzyma narzędzia... spytał pan Paweł.
    
    OK ...
«1234...7»