1. Pierwszy raz w hotelu


    Data: 22.01.2019, Kategorie: Geje Autor: winex

    ... umywalki, i klęknął przede mną. Zaczął najpierw rękami powoli walić mi konia, by zaraz potem językiem dotknąć koniuszka. Lizał mi kutasa, ale widział, że czuję się przejęty i mój wzwód lekko wiotczeje więc chwycił mnie mocno za jajka, a drugą ręką złapał mnie za pupę i wsunął palec w moją ciasną dziurkę. Całą moją żołądź brał w swoje usta, najpierw tylko ją ssał, a chwilę potem poruszał już całą głową i obejmując całego mojego kutasa w obwodzie jeździł w przód i w tył. Czułem się genialnie, nie sądziłem, że laska robiona przez faceta może być taka przyjemna. Po 10 minutach różnych kombinacji, ssania mojego penisa, jajek, i palcówki mojej pupy, byłem już tak blisko, że musiałem przestać. Nie chciałem jeszcze kończyć więc zaproponowałem, żebyśmy poszli na łóżko.
    
    Poprosiłem go żeby polizał mnie po mojej dziurce, mówił w mailach, że tego chce więc uśmiechnięty położył się na plecach. Ja wtedy kucnąłem nad jego twarzą, w takim odwróconym pajączku i dałem mu się pieścić po mojej pupie. Rękami trzymał mnie za pośladki i tak mną kierował żeby lizać mnie tam gdzie mu się najbardziej podobało. Czułem jak ugniatał mi pośladki, a językiem drażnił moją dziurkę. Bardzo mi się to podobało, ale kiedy mnie lizał i całował, zobaczyłem jak powoli rośnie jego penis. Mnie już ślinka ciekła, bo od dawna marzyłem o tym momencie. Położyłem się na nim tak żebyśmy byli jak 69, ale on cały czas wpychał mi palce między pośladki czasem przerywając klapsami :) . Zacząłem najpierw palcami, a potem całą ...
    ... ręką bawić się jego kutasem. Był taki wspaniały, poruszałem napletkiem ściągając i nasuwając go na zmianę. Po ściśnięciu wypływał z cewki kleisty płyn, jest go coraz więcej więc już nie wytrzymałem i zacząłem go zlizywać. Czułem się fantastycznie, czułem jak w pupie poruszał swoimi palcami, a w ustach trzymałem jego kutasa, bardzo mi smakował i z przyjemnością starałem obciągać mu loda najlepiej jak umiem. To było niesamowite, pierwszy raz trzymałem w ustach penisa, ten zapach, smak słodkiego płynu przemieszany ze słonym. Językiem jeździłem po cewce, wędzidełku, po kołnierzu, a usta mocno zaciskałem na twardym korzeniu. Starałem się dać mu jak najwięcej przyjemności. Jest coś niezwykłego w obsługiwaniu kogoś oralnie, czułem się jakbym składał swoją godność, ale było mi bardzo przyjemnie i czułem się radośnie, słysząc pochlebne komentarze i jęki. Czułem, że naprawdę jest mu dobrze i że to moja zasługa.
    
    Nagle zapytał się mnie czy jestem gotowy na anal, bo bardzo by chciał. Ja "oczywiście, ale tylko ja na górze” bo chciałem kontrolować tempo. Kucnąłem więc nad jego biodrami, łydki ułożyłem wzdłuż jego ciała, a on wtedy wysmarował mój tyłek żelem. Ja zrobiłem to samo z jego penisem. Byłem do niego plecami, złapał mnie za biodra i pomógł mi się delikatnie nadziać na jego kutasa. Najciężej wchodziła główka, była największa, ale powoli przeszła i znalazła się w środku. Usłyszałem jak jęknął z przyjemności i już mimowolnie zaczął ruszać biodrami. Starałem się być na luzie, trochę ...