1. Moja żona i Sławek. 11


    Data: 10.12.2020, Kategorie: Anal Sex grupowy Autor: ---Audi---

    Młody odwiedził moją, już się nagrzałem, otworzyłem świeżego Kubusia i rozsiadłem się w fotelu. Był stremowany, rozglądał się po domu...
    
    - Szukasz czegoś ?
    
    - Raczej kogoś...
    
    - Kogo...
    
    - Pani...męża, twojego męża Aniu...
    
    - Nie ma go, a co, boisz się ?
    
    - Był u nas w salonie, kawał faceta, dość przypakował i jeszcze tych dwóch Niemców, przecież to zabijaki, dobrze ubrani, ale dałbym sobie rękę uciąć, że to bandyci i to mocni...
    
    - Co ty gadasz, mój mąż... ? To ciota, zajmuje się tylko dziećmi i jakimiś tam biegami... to wieczny chłopiec...
    
    - No nie wiem, garnitur miał za 7 kola, a sam zegarek to 15 klocków...
    
    O cholera, po Ironanie Mahmed wyciągnął z kieszeni zegarek i dał mi go o tak, od ręki...
    
    - Abyś był zawsze na czas...i się zaśmiał...
    
    Zwykły skromny zegarek na skórzanym pasku...ładnie...
    
    Ja jestem ciota ? Jakieś biegi...kurwa, niech młody pobiegnie dychę, to zdechnie, ja mam Ironama za sobą i nie muszę nikomu nic udowadniać, to jest moje. Oj zbiera się jej, ale jeszcze trochę. Prawie odechciało mi się oglądać, ale co tam...niech ją rżnie...
    
    - A wiesz jaki ma samochód ?
    
    - Czarny...
    
    - To bryka za pół miliona...
    
    - Co ?
    
    - To nie wiesz, czym jeździ twój mąż ? Powiem ci, że byle kogo nie stać na takie auto...
    
    I nastąpiła piękna chwila zastanowienia z jej strony...
    
    - A ten rower co stoi w przedpokoju to ponad 20 tysięcy...
    
    - Co ty mówisz... najwidoczniej nie wiem.. on ma małą hurtownię... znowu zastanowienie...
    
    - ...
    ... Powiem ci, że boję się przychodzić tutaj do ciebie...
    
    - Co ty nie powiesz, ja walę go po rogach, on o tym wie i nic... coś ci się młody pomieszało... dawaj tego twojego olbrzyma, bo mam już dawno mokro między nogami.
    
    Klęknęła przed nim i zaczęła lizać wielkiego loda. Naprawdę był wielki, ładny...ale do połykania to tylko główka, ja wiem, czy to takie fajne mieć, aż taki duży...? niepraktyczny...
    
    - Jesteś piękny, lubię cię mieć, masz taki sprzęt, a jesteś delikatny...uwielbiam twoją młodość...
    
    - A ja lubię patrzeć na ciebie, na twoje piersi, są takie idealne, ta przebita brodawka podnieca mnie do szaleństwa, jesteś piękną kobietą i nie mogę uwierzyć, że klęczysz przede mną i mi obciągasz...
    
    - Pamiętaj, jestem wyjątkowa, a ty mi dogodzisz dziś w wyjątkowy sposób...mam ochotę odlecieć...
    
    - A gdzie ?
    
    - Mam swój świat...
    
    To prawda, gdy jest wybitnie podniecona, mówi, że jej świadomość odpływa do innego świata i oddaje się wtedy zupełnie podnieceniu. Jest wtedy w stanie dostawać orgazmy na zamówienie, mówi, że stoją w kolejce... czyli dziś będzie popis...powspominamy sobie...
    
    Młody schylił się, pocałował ją, moja wstała i jednym ruchem ściągnęła przez głowę sukienkę. Boże jaka ona jest piękna, przytyła kilka kilogramów, brzuszek zaczął lekko odstawać, uda zrobiły się pełniejsze, biodra też, no i piersi, po prostu wielkie. cudowne i wiecznie stojące brodawki. Stała nago przed gówniarzem, kobieta, która rodziła dwa razy i wyglądała jak bogini.
    
    - Jaka ty ...
«1234...9»