1. Podróż do wnętrza Alicji - rozdział 3


    Data: 09.12.2020, Kategorie: Tabu, Podglądanie Masturbacja Autor: librarium

    ... nakryłam, a ja odruchowo przytrzymałam ją mocno.
    
    – Zostaw, sama to zrobię – odparłam niemal wyszarpując jej bluzę z rąk.
    
    Spojrzała na mnie dziwnie.
    
    – Na pewno dobrze się czujesz?
    
    – Tak mamo, w porządku.
    
    – Skoro tak mówisz… – Widziałam po niej, że chyba nie do końca mi wierzyła, ale też trochę się uspokoiła. – Potrzebujesz czegoś?
    
    – Nie, dzięki mamo.
    
    – No dobrze… my z Grzesiem zaraz się zbieramy do teatru. Wrócimy późno. Jedzenie jest w kuchni, odgrzejecie sobie.
    
    – OK – przytaknęłam zdawkowo.
    
    – Na pewno nic ci nie jest? Martwię się…
    
    – Na pewno – potwierdziłam raz jeszcze z uśmiechem.
    
    – No dobrze… – powiedziała mama i przytuliła mnie mocno. Dyskomfort znowu wrócił, kiedy znalazłam się w jej ramionach, a resztka orgazmowego soczku pociekła mi po udzie. Poczułam wstyd, a o uczucie podniecenia po ostatnim orgazmie pękło jak mydlana bańka.
    
    Wreszcie mama wyszła. Ja zamknęłam drzwi i poszłam wziąć szybki prysznic. Kiedy skończyłam mama i Grześ zdążyli już wyjść. Założyłam na siebie szlafrok i poszłam do kuchni napić się czegoś, bo wieczór był bardzo ciepły.
    
    Wracałam do siebie kiedy usłyszałam dziwne dźwięki z pokoju dziewczyn. Zaciekawiona zajrzałam do środka. Obie siedziały przed komputerem, ale nie patrzyły w ekran tylko w swoje telefony które wibrowały głośno. To właśnie ten dźwięk usłyszałam z korytarza.
    
    – Zobacz ten program – powiedziała Zuza do Uli wciskając palcem ekran smartfonu. Po chwili rozległ się rytmiczny dźwięk zwalniającej i ...
    ... przyspieszającej wibracji. Ula zachichotała.
    
    – Co robicie? – zapytałam wchodząc do pokoju.
    
    – Siema – przywitały się jak zwykle Zuzia i Ula, odkładając jednocześnie komórki. – Neta przeglądamy.
    
    Zaciekawiona spojrzałam w monitor. To była strona jakiegoś sklepu internetowego, ale kiedy przyjrzałam się bliżej…
    
    – To seks shop? – zapytałam z niedowierzaniem. Smarkule najwyraźniej wcale nie dały dzisiaj za wygraną.
    
    – Tak, a co? – odparła zadziornie Zuza.
    
    – Przecież wy… – wydukałam ale przerwała mi Ula.
    
    – Daj spokój, sama nie jesteś święta. Patrz lepiej co znalazłyśmy…
    
    Przez chwilę biłam się z myślami, czy naprawdę mam ochotę razem z młodszymi siostrami oglądać zawartość seks shopu. Niepokoiło mnie co Zuza i Ula mogły wymyśleć, a wiedziałam, że stać je było na wiele. Z d**giej strony nigdy czegoś takiego nie oglądałam i musiałam przyznać się przed sobą, że byłam tym strasznie zaciekawiona. Co do dziewczyn to może dla nich lepiej jeśli będą to oglądać w towarzystwie, przecież i tak ich nie powstrzymam, bo wiadomo, że to próżny wysiłek.
    
    W końcu dałam za wygraną, usiadłam bliżej ekranu i kiwnęłam głową żeby kontynuowały wirtualną wycieczkę po seks shopie.
    
    – To co teraz, zabawki czy bielizna? – zapytała Ula.
    
    – Co ty, dziecko? – żachnęła się Zuzia. – Ciuchy chcesz oglądać? Pewnie że dildosy!
    
    Ula uśmiechnęła się nieznacznie, odgarnęła długie, blond włosy z czoła i kliknęła w odpowiedni link. Naszym oczom ukazała się bogata oferta na wszelkiego rodzaju ...
«12...456...»