-
Wywiad. Marta i więźniowie
Data: 28.11.2020, Autor: Historyczka
Jako dorabiająca sobie w lokalnej gazecie, robię reportaż w więzieniu. Więźniowie spuszczali natychmiast wszystkich dziennikarzy, ale godzą się mi odpowiadać na trudne pytania. Pod warunkiem, że ja odpowiem na ich ostre pytania. Cóż... zgadzam się, z bijącym sercem... Jakie pytania zadadzą wyposzczeni więźniowie z wieloletnimi wyrokami nieśmiałej damulce? Siedzę przed nimi speszona, a oni wypytują się jakie mam majteczki... jaką mam cipkę? czy ciasną? czy mam cnotkę? kiedy zostałam pozbawiona cnoty i przez kogo? czy biorę do ust... kto mnie pieprzy... ilu mężczyzn mnie miało? czy jęczę, gdy jestem dymana? czy spuścił mi się ktoś w cipę? Każą mi pójść do toalety i zdjąć majteczki, po czym przynieść i im dać. Czy spuszczą się w nie? Jeśli tak, to co potem zrobią? Co jeszcze mogą mi kazać? Może - siedząc, mam podnosić nieco spódniczkę i odsłaniać nogę... pokazać im koronkę pończoch? A może mam siąść między nimi? W końcu przekupią klawisza, żeby nas nie obserwował. Jak się wtedy poczuję? Jak zmieni się ich zachowanie wobec mnie?
«1»