1. Klasa cz. 1


    Data: 15.11.2020, Kategorie: Dojrzałe Autor: baja10011403

    W ostatniej klasie liceum, polskiego uczyła nas Pani Maria. 50- kilkuletnia nauczycielka. Byłą dość postawną kobietą, miała masywne uda, szerokie biodra i duży biust. Usta miała bardzo wydatne, pełne, o których człowiek fantazjował, że obejmuje nimi grubego chuja. Mało kto zwracał na nią uwagę, ale mi się podobała. Miała w sobie dużo seksu, a sposób w jaki się poruszała, styl ubierania, mógł wyobraźni podsuwać obraz kobiety wyuzdanej, wręcz wulgarnej. Zawsze w białej bluzce, do tego czarna lub granatowa, obcisła spódniczka przed kolano, cieliste pończoszki i szpilki. Gdy szła korytarzem szkolnym stukając obcasami i kołysząc biodrami, kutas sam się podnosił i prosił się o zwalenie. Nie odmawiałem mu :-), szybko do kibelka, kilkanaście ruchów i sperma tryskała na ścianę. W klasie siadałem w pierwszej ławce, by być jak najbliżej, ale i żeby mieć najlepszy widok na jej nóżki. Uwielbiałem ten moment, gdy zakładała jedną nóżkę na d**gą. Pończoszki wydawały cichy szelest ocierając się o siebie. I jeszcze całkiem dobry widok pod biurkiem tych masywnych, mocnych ud- to wystarczyło, żeby zapytać, czy można do toalety. A tam, szybkie strzepanie chuja, wytrysk i do klasy. Lubiłem patrzeć, jak jej nóżki się bujają pod biurkiem, jak zmienia nogę. Wtedy mogłem przez moment zobaczyć jej mocne uda, koniec pończoszek opinających uda i czasami majteczki. Po lekcji wychodziłem tak najarany, że chyba noga od krzesła doprowadziłaby mnie do wytrysku. Czasami, gdy wyciągnąłem nogi, pani Maria ...
    ... dotykała swoimi nogami moje. Ależ byłem wtedy podniecony! Spoglądała wtedy znad okularów i cichym, niskim głosem przepraszała. A ja? A ja natychmiast pytałem czy mogę do toalety. Po jakimś czasie zauważyłem, że częściej próbuje dotknąć moich nóg. A może mi się zdawało? Jednak gdy już dotknęła mojej nogi, swojej nie cofała. Raz ośmieliłem się i udając, że podnoszę długopis, dotknąłem ręką jej nóżki. Jejku, to było jak eksplozja! Cudowny dotyk pończoszki, rozkosz i kutas twardy jak skała. Nie cofnęła nóżki tylko jeszcze lekko ją podniosła, żebym mógł lepiej dotykać, Pogłaskałem jej nóżkę od kostek do kolana i spojrzałem na nią. Uśmiechnęła się tylko i cofnęła nogę. Od razu spytałem czy mogę wyjść do toalety. Spojrzała na mnie znad okularów i powiedziała, że do przerwy wytrzymam. Powiedziała to opryskliwym tonem. Ok, poczekam. Kutas prężył się w spodniach, aż niewygodnie się siedziało i musiałem go poprawić. Pani Maria zauważyła, że się kręcę i ponownie dotknęła mojej nogi. Tym razem ruszała nią w górę i w dół, ocierają się pończoszkami o moje spodnie. Myślałem, że spuszczę się w majtki. Lekcja dobiegła końca i gdy zbierałem się do wyjścia, pani Maria powiedziała:
    
    - Zostań jeszcze na chwilę.
    
    Posłusznie zaczekałem, aż wszyscy wyjdą.
    
    - Zamknij drzwi- powiedziała pani Maria.
    
    Podszedłem do biurka, ręce miałem w kieszeniach spodni, bo chciałem ukryć, że kutas mi sterczy.Odsunęła się z krzesłem od biurka i już wiedziałem, że to poważniejsza sprawa. Założyła nóżkę na nóżkę (znów ...
«12»