1. W zaciszu hotelu


    Data: 07.11.2020, Kategorie: Romantyczne Autor: Bartosz Lidewski

    Miałam już wszystko ustalone, kiedy wyszłam na stację po swojego byłego. Promienie słońca delikatnie muskały mnie po twarzy, gdy jednak z pociągu wysiadł On, poczułam lekki dreszcz. Utrzymywaliśmy ze sobą kontakt, ale już dawno nie widzieliśmy się, dlatego tak bardzo cieszyłam się z Jego przyjazdu. Zastanawiałam się tylko czy wszystko wypali...Wreszcie, gdy nadszedł długo oczekiwany wieczór, poszłam się zrelaksować do łazienki. Dopiero tam poczułam jak serce wali mi bez opamiętania, ale wiedziałam, że na to zawsze czekałam i tego bardzo chcę. Leżeli oboje na tapczanie w wynajętym pokoju hotelowym. On i mój narzeczony. Byli w tym samym wieku, więc dogadywali się doskonale. Powolnym krokiem podeszłam do nich czując jak wilgotnieją mi majtki. Najpierw pocałowałem swojego mężczyznę, żeby wiedział, że jest tym najważniejszym, a potem dobrałam się do mojego byłego, rozbierając go energicznymi ruchami. Drżałam pod wpływem jego dotyków, a kiedy zaczął pieścić mi piersi, czułam, że dłużej nie wytrzymam. Rozebrałam mojego partnera, który wcześniej pozbawił mnie zbędnego ubrania i wzięłam się do dzieła... Chciałam być panią wieczoru, ale podniecenie sprawiło, że byłam tylko ich. Mój były przyciągnął mnie do siebie, całując zawzięcie, a ja czułam dotyki mojego narzeczonego, który wkładał mi palce w wilgotną już pochwę. Można było wyczuć pewne napięcie, ale starałam się skupiać tylko na przyjemnościach. Kiedy mój partner leżał, usiadłam na niego odwrócona tyłem, stymulując jego ...
    ... energicznymi ruchami. Wiedziałam, że jest już gotowy, bo naprężony penis ocierał się o moją pochwę, wywołując tym rozkoszne dreszcze. Samego widoku nie wytrzymał chyba mój były, bo uklęknął przede mną i wsunął swojego penisa do moich ust. To wystarczyło. żebym zaczęła być sobą, a bardzo uwielbiam jak daje rozkosz facetom. Wkładałam go sobie głęboko, czując jak dreszcze przechodzą mu po całym ciele. Starałam się lizać go delikatnie, aby nie wywołać przed wczesnej ekstazy. To rozkręciło nas na maksa. Mocnym pchnięciem położyłam byłego na tapczan, dobierają się energiczniej do jego penisa. Mój narzeczony zaczął lizać mi mokrą pochwę, doprowadzając mnie do silnych dreszczy, ale ja byłam skupiona na Nim. Wkładałam jego penisa do swoich ust chcąc mu dać to, co najlepsze. Liczyło się tylko to, żeby było mu dobrze. Obciągałam przez jakiś czas, wiedząc, że faceci to po prostu uwielbiają. Dopiero gdy pieszczoty mojego narzeczonego były już bardzo rozkoszne, przestałam, uśmiechając się do mojego byłego. Potem kilka namiętnych pocałunków i kolejny krok, który będzie spełnieniem moich pragnień... Usiadłam odwrócona plecami do byłego, przyciągając do siebie swojego partnera i obdarzając go serią pocałunków. Cały dygotał, a ja chcąc mu wynagrodzić cierpliwość, zaczęłam lizać jego penisa. Jednocześnie czułam dotyk Jego dłoni, przesuwających się po moim ciele. Dosłownie w jednym momencie wsunął mi go, a ja wydając jęk rozkoszy, wyraziłam pełną gotowość. Nawet nie potrafiłam skupić się na obciąganiu, ...
«123»