1. Wiktoria cz.6


    Data: 01.11.2020, Kategorie: Anal Nastolatki Sex grupowy Wielkie Kutasy, Zabawki, Brutalny sex Autor: wojtur24

    Po wizycie u Pana Wojtka, Wiktoria nie miała już najmniejszych wątpliwości co do słów ciotki Joli na pogrzebie jej mamy. Jolka miała powiedzieć wtedy: "Jak przyjedziesz do mnie do Poznania to nie pożałujesz. Może trochę pracowicie będziesz musiała spędzić dni i noce ale za to na brak atrakcji nie będziesz mogła narzekać". Cały czas intrygował ją widok, jak ogromny pies gospodarza ostro rucha jedną z przecież młodszych od niej dziewczynek. Jak jego gruby, niemal 20 cm kutas wchodzi w nią głęboko i jak jeszcze czworonóg go ostro dociska. Zastanowiło ją też to, że na uroczej twarzyczce maluje się obraz ogromnego zadowolenia a częste jęki świadczyły o przeżywanych orgazmach. Postanowiła wtedy, że musi też kiedyś spróbować ze zwierzętami.
    
    Rozpoczął się rok szkolny. Poznała nowe koleżanki i kolegów. Z miejsca zaprzyjaźniła się z Olą, niezwykłej urody blondyneczką. Razem usiadły w jednej ławce i z miejsca znalazły wiele wspólnych tematów. Na początku były to ciuchy, piosenki, filmy, aż rozmowa zeszła na seks. Ola nie wiedzieć czemu nabrała wody w usta i na ten temat nie chciała jakby rozmawiać. Po którejś próbie Wiki dowiedziała się, że przyjaciółka jeszcze nigdy tego nie robiła. Owszem w zeszłym roku miało już dojść do tego z jej chłopakiem, ale na imprezie na którą się szykowała nagle popił sobie i wylądował między nogami innej dziewczyny. Ola zerwała z nim i nabrała ogromnego dystansu do mężczyzn.
    
    Wiktoria opowiedziała jej, jak to było u niej. Jak miała stosunki z ...
    ... pijanymi kumplami ojca i nim samym i wreszcie jak dotarła do ciotki do Poznania i jak to się skończyło. Z drobnymi detalami opowiedziała jej o bdsm z ciotką i dalszych przygodach.
    
    Siedziały na tapczanie w pokoiku Wiktorii. Były same w mieszkaniu. Nagle ręka Wiki znalazła się na kolanku Oli. Opowiadała jej dalej i ręka jej rozpoczęła powolną wędrówkę po wnętrzu jej uda. Gdy już właściwie kończyła i mówiła o tym ruchaniu przez psa małej nastolatki, jej dłoń dotarła do bardzo już mokrych majtek przyjaciółki. Ola nie broniła się a widać było, że sprawia jej to niezwykłą przyjemność. Zaczęły się całować i zdzierać niemal z siebie skąpe ubrania. Palce Wiktorii bardzo szybko znalazły drogę do bardzo mokrej i śliskiej pizdeczki Oli. Ta cicho pojękiwała gdy wpychała je głębiej. Po kilku minutach Wiktoria wsunęła jej cztery palce wyprostowane i mocno pchnęła je w głąb śliskiej pizdy przyjaciółki. Ola jęknęła z bólu a wyjęte palce z jej kuciapki, były mocno okrwawione.
    
    - Teraz już nie masz cnotki i możesz to robić bez obawy o ból - szepnęła Wiktoria i znowu wepcgnęła jej w pizdę niemal całą dłoń.
    
    - Taaak... Trochę boli ale jest mi tak dobrze...- jęczała blondyneczka.
    
    - Poczekaj chwilę. Zaraz coś przyniosę - Wiki szybko wyszła z pokoiku i po chwili wróciła taszcząc wspominaną już walizeczkę ciotki.
    
    Gdy ją otworzyła Ola patrzyła na nią z niedowierzaniem.
    
    - A co to takiego? - spytała przestraszona, szczególnie rozmiarami niektórych sztucznych kutasów, które się tam ...
«123»