1. Przygody Pana Michasia


    Data: 30.10.2020, Kategorie: BDSM Seks międzyrasowy, Anal Autor: PanMichas

    - Jestem! – usłyszałem głośne powitanie z korytarza, podkreślone trzaśnięciem drzwi. Do pokoju wpadła Werka
    
    - Co dziś jemy?
    
    - Zamówiłem chińczyka. Jak tam dzisiaj w robocie?
    
    - Dobrze, dobrze.. ucieszysz się – odpowiedziała, podchodząc z uśmiechem. Zamknęła laptopa nad którym siedziałem, usiadła na moich kolanach i pocałowała mnie w usta.
    
    - Chcesz posłuchać?
    
    - Pewnie – odparłem, choć nie spodziewałem się rewelacji. Moja 20 letnia dziewczyna pracowała w salonie kosmetycznym. Szczupła, krótko obcięta blondynka z fajnym tyłkiem, małymi jędrnymi cyckami i upodobaniami podobnymi do moich. Ale o tym później. – opowiadaj – uśmiechnąłem się do niej kończąc na dziś pracę, i sadowiąc ją sobie lepiej na kolanach.
    
    - Za dużo do mówienia nie ma, trafiła się nam nowa klientka.
    
    - Tak?
    
    - Spójrz – podała mi swój telefon. Moim oczom ukazały się zdjęcia wysokiej dziewczyny, w wieku może około 25 – 27 lat.
    
    - Jak ma na imię?
    
    - Suzana
    
    Nietypowe imię? Śliczna Suzi była murzynką. Pod koszulką bez rękawów rysowały się wielkie piersi. Szorty opinały się na dużym tyłku, szerokie biodra, nie była gruba ale też z pewnością nie szczupła. Długie, czarne włosy, wydatne usta i brązowe oczy.
    
    - Podoba Ci się – szepnęła mi do ucha Weronika
    
    - Skąd wiesz?
    
    - Znam Cię, zresztą zawsze się zdradzisz – odpowiedziała patrząc mi w oczy i kładąc dłoń na moim kroczu. Oczywiście miała rację, gdyby nie spodenki moja pała stałaby pionowo niczym Skytower. Werka pocałowała mnie, ...
    ... wpychając od razu język do ust, jednocześnie uwalniając mojego kutasa. Tak, gra wstępna dziś z pewnością nie będzie potrzebna, pozbyłem się najpierw jej koszulki, a po chwili swojej. Wera nadal siedziała mi na kolanach, jedną ręką waliła mi konia, a ustami zaczęła lizać, ssać i przygryzać moje sutki. Zajebiste uczucie, zacząłem odpływać, zwłaszcza że ciągle w głowie miałem zdjęcie Suzi. Ale nie chciałem kończyć tak szybko, nawet nie próbując cipki mojej dziewczyny! Pozbyłem się jej stanika, i niespodziewanie wziąłem ją na ręce. Zanim zdążyła coś powiedzieć, zaniosłem do sypialni, położyłem na łóżku i ściągnąłem spodnie
    
    - Ej, Michaś – na jej ślicznej piegowatej buzi zobaczyłem grymas niezadowolenia z utraty kontroli nad sytuacją. No cóż, role szybko się zmieniają, pomyślałem, nakładając jej opaskę na oczy. Przez materiał majteczek dotknąłem jej cipki. Majtki miała wilgotne, była cholernie nakręcona. Tym lepiej. Spisała się znajdując nam Suzi, i musiała dostać nagrodę. Na nadgarstki założyłem jej skórzane opaski, i przymocowałem razem u góry do ramy łóżka. Po chwili podobne opaski zacisnąłem na jej kostkach, nogi rozłożyłem a paski przymocowałem do nóg łóżka. W ten sposób dziewczyna była kompletnie unieruchomiona, a ja miałem nieograniczony dostęp do jej cipki i dupki. Wsadziłem od razu dwa palce w jej cipkę, była bardzo mokra. Powoli posuwałem ją palcami, zaczęła się wić i jęczeć, paski się naprężały ale skutecznie krępowały jej ruchy. Wziąłem w usta jej sutek. Cycki miała nieduże, ...
«1234...»