1. Diabelski seks


    Data: 24.10.2020, Autor: GokuBadBoy

    Wtorek, 6:45
    
    Agnieszka przyglądała się swojemu odbiciu w lustrze. Patrzyła na ślady, znaczące niemal każdy centymetr jej nagiego ciała. Czerwone pręgi wyraźnie odznaczały się na tle jasnej skóry.
    
    - To niemożliwe. - pomyślała. - To był jedynie sen.
    
    Zdążyła go już poznać. Wiedziała kim jest i jakie są jego możliwości.
    
    Wiedziała do czego jest zdolny. Jednak nigdy wcześniej nie zdarzyło mu się tak wyraźnie zaznaczyć swojej obecności.
    
    Agnieszka westchnęła.
    
    - On mi to wszystko wytłumaczy. - powiedziała sama do siebie.
    
    Napuściła do wanny gorącej wody. Właśnie takiej, w jakiej lubiła się moczyć. Weszła do niej wykręcając numer do jedynej osoby, z którą łączyła ją ta dziwna więź. Jedynej osoby, która wiedziała, co zaszło. Jedynej, która mogła ją zrozumieć.
    
    - Był dziś w nocy u mnie. - powiedziała do słuchawki.
    
    - Kto był? Wiesz, która jest godzina? - jej rozmówca tylko ziewnął. - Jest 7 rano, dopiero co udało mi się zasnąć. Czy możemy o tym porozmawiać później?
    
    - Nie, nie możemy! Mówię ci, że był u mnie. Czułam jego obecność. - nie dawała za wygraną. - Zostawił na moim ciele ślady. Czy to możliwe? A raczej, jak to możliwe?
    
    - Dobrze wiesz, że tak to nie działa. Mówiłem ci o tym milion razy. Żeby zrobić komuś krzywdę, musi zawładnąć moim ciałem. Nie ma innej możliwości.
    
    - A co, jeśli zawładnął twoim ciałem, ale tym we śnie? - dociekała w dalszym ciągu.
    
    Nastąpiła dłuższa przerwa. Agnieszka słyszała jedynie jego stłumiony oddech. Wiedziała, że ...
    ... próbuje zebrać myśli. Jednak, o tak wczesnej godzinie, szło mu to wyjątkowo topornie.
    
    - Nigdy się z czymś takim nie spotkałem. - odpowiedział po chwili. - A jest ze mną przecież od urodzenia. Zrobił ci krzywdę? Wie, że mu nie wolno.
    
    - I tak, i nie. - odpowiedziała. - Zrobił coś, o czym zawsze marzyłam, a czego nigdy nie miałam okazji doświadczyć. Był z tobą całą noc?
    
    - Szczerze mówiąc, nie czułem jego obecności. - odpowiedział spokojnie. - Wydawało mi się, że wrócił nad ranem. Ale to się przecież często zdarzało.
    
    Wszystko zaczęło się układać w spójną całość. Zaciągając się kolejną porcją nikotynowego nałogu rozmyślała o wydarzeniach zeszłej nocy. A co, jeśli fantazja płata jej figle, a to wszystko było jedynie snem? Równie dobrze mogła sama się podrapać.
    
    Nie, to niemożliwe - odganiała od siebie te myśli. Był u niej w nocy, biorąc we władanie jej sny, a ona mogła mu być jedynie posłuszną.
    
    Poniedziałek, 22:00
    
    Kolejny dzień powoli dobiegał końca. To był jeden z tych zwyczajnych, nic niewnoszących dni. Wróciła do domu po całym dniu pracy. Spotkania biznesowe od rana do wieczora, wydawały się ciągnąć w nieskończoność. Miała już tego wszystkiego serdecznie dość. Chciała odpocząć, zrelaksować się.
    
    - Gorąca kąpiel powinna ukoić ból mięśni. - pomyślała, odkręcając kurek z wodą, powoli wypełniającą wannę. Dosypała soli i wyszła nalać sobie lampkę czerwonego wina.
    
    Upiła pierwszy łyk, czując jak płyn delikatnie opłukuje ścianki ust, spływa majestatycznie do ...
«1234...»