1. Spotkanie z internetu


    Data: 23.10.2020, Kategorie: Geje Autor: elbarto

    Zgadaliśmy się na jednym z portali. Przedstawił się jako Dariusz, ale sam nie mam pewności czy tak miał na imię.
    
    Ja miałem zerowe doświadczenie, a on już pierwszy raz miał za sobą. Wymienialiśmy maile, aż wreszcie uznaliśmy, że fajnie byłoby się spotkać. Zaproponowałem hotel ponieważ spędzam w nich dużo czasu, a do mnie czy do niego nie mogliśmy iść.
    
    Ja byłem nieco spóźniony, jak przyjechałem to on już czekał w pokoju.
    
    Darek otworzył mi ubrany w dżinsy i porządną koszulę. Zauważyłem, że jesteśmy podobnego wzrostu, ale miał ciut większy brzuszek. Nie to jednak mnie interesowało. Byłem bardzo przejęty, zupełnie stremowany, on też tylko trochę mniej. Ja nie wiedziałem zupełnie czego się spodziewać. Wielokrotnie wyobrażałem sobie co to może się wydarzyć, a teraz kiedy już siedzimy na fotelach przed telewizorem i gadamy tak aby zabić ciszę, czułem trochę jakbym był nieobecny lub śnił. Tak sobie rozmawialiśmy, ale dało się wyczuć napięcie, niepewność.
    
    Po tym wszystkim, powiedziałem, że mam ochotę na prysznic żeby się odświeżyć. Niby chciałem tylko się przemyć, ale miałem nadzieję, że do mnie dołączy. Jakoś nie mogłem sam tego powiedzieć, wolałem żeby to się samo stało.
    
    Wszedłem do łazienki, była ciemna, tylko kilka małych światełek dających dużo mroku i tajemniczości. Odkręciłem ciepłą wodę i zacząłem się rozbierać. Specjalnie nawet nie zamknąłem drzwi. Dariusz w tym czasie w drugim pokoju szybko się rozebrał, chyba lubił chodzić nago, ja zresztą też. Wszedł do ...
    ... łazienki już cały goły. Zobaczył, że właśnie ściągam swoje bokserki i jestem odwrócony więc podszedł, dał mi małego klapsa w tyłek i przez chwilę go pogłaskał.
    
    Powoli się wyprostowałem, odwróciłem i zobaczyłem go stojącego przede mną. Nie raz widywałem facetów w szatni na siłowni, ale nigdy tak blisko i nigdy z kutasem na wierzchu.
    
    Weszliśmy razem pod wodę i zaczęliśmy się dotykać, czułem pewien niepokój i tremę, ale odwróciłem się i oparłem o ścianę. Poprosiłem czy może mi pomóc się umyć, więc Darek zaczął mnie całego myć jednocześnie masując całe moje ciało. Kucając za mną gładził mnie dłońmi po moim sterczącym już kutasie, jeździć po nim w górę i w dół, po moim brzuchu, nogach, dalej po jądrach, między nogami i po tyłeczku. Rozchylał pośladki i delikatnie, najpierw jeździł palcem po mojej dziurce, a chwilę potem wsadził do środka jeden palec, ale tak żeby nie zabolało. Wstając całował mnie po plecach, aż do ramion. Ja się odwróciłem i powoli schodząc w dół nacierałem mydłem jego klatkę, brzuch, aż doszedłem do penisa. Był lekko nabrzmiały, ale mu nie stanął... w mailach wspomniał nie raz, że ciężko go pobudzić więc dokładnie go przeciągałem w każdą stronę, pocierając dłońmi z mydłem, myłem go całego wraz z jądrami, między nogami aż do pupy. Byłem bardzo podekscytowany, pierwszy raz dotykałem czyjegoś kutasa, chciałem go poznać i się nim chwilę pobawić.
    
    Wyszliśmy spod prysznica, zaczęliśmy się wycierać, ale nagle popchnął mnie do umywalki, i klęknął przede mną. Zaczął ...
«123»