1. Kolejowa randka


    Data: 21.10.2020, Kategorie: Fetysz Dojrzałe Pierwszy raz Autor: Henry500

    ... kieliszki.
    
    Kolacja była kolejną erotyczną grą, dotykali się stopami pod stołem, ona oblizywała jego palce, całowali się, usiadła mu na kolanach. Zanurzył w niej palce, jęknęła, odchyliła głowę do tyłu.
    
    Językiem pieściła jego uszy. Zębami chwytała wargi. Podniecała go miarowo.
    
    Nie mógł dłużej wytrzymać rosnącego napięcia. Zeszła z jego kolan, zrzuciła szlafrok, oparła się o stół odgarniając rzeczy, które na nim stały.
    
    Zerżnij mnie w tyłeczek, pragnę tego -
    
    Nie czekał. Jeszcze żadna kobieta mu na to nie pozwoliła, a to seks analny zawsze był jego fantazją.
    
    Bądź delikatny, jeszcze nigdy tego nie robiłam -
    
    Zanurzył palce w jej cipeczce, była pełna soków. Zaczął delikatnie pieścić jej ciasną dziurkę, odchyliła się do tyłu, zarzuciła włosy na plecy. Jęczała cichutko.
    
    Po chwili poczuła, że na jej pupcię napiera coś większego niż palce. Odetchnęła głęboko starając się rozluźnić.
    
    Zawsze chciała tego spróbować, ale bała się. Jeszcze nigdy nie była tak podniecona, to ją sprowokowało.
    
    Pierwsze pchniecie, lekki ból, przerwał, pchnął d**gi raz.
    
    Nie przerywaj nawet jak będę krzyczeć – jęknęła
    
    Pchnął mocniej, do końca.
    
    Wygięła się mocniej do tyłu, poczuła ból wymieszany z przyjemnością.
    
    Mocniej – krzyknęła
    
    Jeszcze nigdy czegoś takiego nie czuł. Była obłędnie ciasna i tak mocno tego chciała. Dłonią sięgnęła między nogi, zaczęła się pieścić.
    
    Chciała tego, kolejnych mocnych pchnięć w jej tyłeczek. Trzymał ją mocno za biodra i posuwał jej dupkę. Krzyczała z rozkoszy. Spazmy orgazmu wstrząsały jej ciałem. Po chwili to samo spotkało jego. Opadł na jej plecy z trudem łapiąc oddech.
    
    Osunęli się na podłogę. Wtuleni w siebie, uśmiechnęła się, oboje zaczęli chichotać.
    
    Nawet nie wiem jak masz na imię – powiedziała śmiejąc się – a już mnie miałeś na wszystkie sposoby
    
    Andrzej, a ty? -
    
    Celina -
«123»