1. Ostatnia taka impreza - cz. 3.


    Data: 18.10.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    Cz. 3
    
    Drzwi otworzyły się i z pracowni z impetem wybiegła Kamila. Przez moment jeszcze było słychać przyciszony śmiech. To była reakcja na propozycję Michała, pytającego kolegów:
    
    – Chłopaki, a może zaznaczyć na dupach, ile miały dzisiaj chujów w otworach? – zadowolony chłopak rozglądał się, oczekując aprobaty dla swojego pomysłu.
    
    Kamila zatrzymała się po kilku krokach. Spojrzała z wściekłością na zamykane drzwi pracowni i zaczęła poprawiać ubranie. Schodziła już po schodach, kiedy w kącikach ust poczuła resztki spermy. Zatrzymała się i chusteczką wytarła twarz. Chusteczkę rzuciła pod ścianę, a potem zbiegła po schodach i weszła do łazienki dla dziewcząt. Była pusta. Westchnęła z ulgą.
    
    – Nie po to laski przyszły na imprezę, żeby siedzieć w łazience – mruknęła, patrząc w lustro. Poprawiła włosy, wodą przepłukała usta, podmyła się pobieżnie i umyła ręce. Teraz przypomniała sobie, że jeden z chłopaków zabrał jej figi. Spojrzała w lustro, pomyślała chwilę i wzruszyła ramionami. Sięgnęła po papierowe ręczniki. Pospiesznie wytarła nimi usta i krocze. Poprawiła ubiór i krytycznym wzrokiem zlustrowała swój wygląd w lustrze. Wyszła z łazienki i dołączyła do tańczących. W końcu nie było tak źle...
    
    *
    
    Polonistka w ogóle nie tańczyła. Ogromne rozczarowanie… Dopiero kiedy pojawiły się wolniejsze kawałki, chłopacy z technikum ruszyli do stołów i poprosili wszystkie kobiety do tańca. Ich koleżanki poprosiły mężczyzn. Dopiero teraz nie było nikogo przy stole dla ...
    ... nauczycieli. Na to czekali.
    
    Spojrzeli i zrozumieli się bez słów. Ktoś rzucił hasło, rozpoczęły się gorączkowe rozmowy i zanim skończył się dłuższy utwór, ustalili plan i podzielili się rolami. Nastąpiło kilka wolniejszych kawałków przerywanych jednym dynamicznym. Pani Bożena cały kwadrans przetańczyła, ale w jakim stylu! Sądzili, że odsiedzi kolejny szybki kawałek, ale to co pokazała… I to dosłownie! Parę razy tańcząc w grupie, przy obrotach, nieświadoma tego, pokazała stringi i fragment pośladków. Widok zadbanych i opalonych nóg nauczycielki podziałał na wielu stymulująco. Wszyscy zainteresowani chcieli zobaczyć więcej. Znacznie więcej! Tymczasem ona próbowała wciągnąć jednego, potem drugiego chłopaka do tańca, ale wypadali tak drętwo, że sami wycofywali się, zrażeni swoją nieporadnością i świadomości klasy nauczycielki. Uczniowie patrzyli zauroczeni jej tańcem i ciałem, którego fragmenty momentami oglądali. Nauczyciele, jeżeli patrzyli w tym kierunku, nie widzieli wiele. Był tłok i zbyt ciemno. Pulsujące światła też utrudniały obserwację. W końcu zaczął się wolny kawałek. Ktoś poprosił ją, objął i tańcząc, odsunął się znacznie od nauczycieli – w drugi hol. Tam parokrotnie miał miejsce odbijany, więc kilku chłopaków mogło pomacać jej plecy, poczuć perfumy i obejrzeć błyszczący dekolt. Była rozgrzana tańcem, więc rozpięła o jeden guzik więcej przy bluzce. No, dla takiego widoku powinni włączyć światło! Nie musieliby wówczas tańczyć, tylko patrzyliby. Wręcz na wyciągnięcie ręki mieli ...
«1234...9»