1. Połykaczka w trójkącie


    Data: 17.10.2020, Kategorie: Hardcore, Oral Sex grupowy Wytryski Autor: winex

    ... Przyjemność potęgował widok kutasa ocierającego się o jej policzek, a w zasadzie to o dwa policzki. Tyle że na każdym policzku był trochę inny, nie ma dwóch takich samych penisów.
    
    -Może mnie zaprosisz do innej dziurki?- Zapytałem z nadzieją.
    
    Połykaczka nie przerywając kiwnęła głową na znak, że się nie zgadza. I tak ją kiedyś dopadne, nie ma innej opcji.
    
    -Rozumiem, że się boisz o to że nasienie się zmarnuje w innej dziurce? No dobra, niech będzie i tak zaraz miałem dochodzić – mówiąc to poczułem jak kutas Jack'a zaczyna pulsować, było to nawet widać na policzku Połykaczki z jego strony. Po może czwartym strzale poczułem jak w jej ustach robi się bardzo ślisko, to sprawiło, że mój penis też zdecydował, że właśnie teraz jest ten czas. Eksplodowałem w jej ustach zaraz po tym jak kutas Jacka się uspokoił. To było coś niesamowitego, Połykaczka przełożyła ręce pomiędzy naszymi nogami i docisnęła nasze pośladki w jej stronę, tak że nasze kutasy znalazły się jak najgłębiej się dało. ODLOT! Co ona robi? Mój penis stał się teraz tak delikatny, że czuję każdy jej ruch migdałków. Jack też odleciał, stoi w bezruchu tak jak ja. Gdy trochę ochłonąłem zdałem sobie sprawę, że jej ręka wcale nie opiera się o moje pośladki, jej środkowy palec znajduję się w mojej dziurce. Nigdy tego nie próbowałem, nie sądziłem, że to może być przyjemne, tak jak jest. Widocznie z Połykaczką wszystko jest przyjemne.
    
    -Dobra, koniec tego, trochę się zrobiło ciasno, nie sądzicie? - ...
    ... mówiąc to miałem na myśli jej buzie, nie mój odbyt.
    
    -No, jest ciasno – potwierdził Jack. Ciekawe czy jego odbyt też jest tak zajęty? Wole nie wiedzieć.
    
    W tym samym momencie w którym Połykaczka wypuściła nas z buzi, poczułem też, że moją pupe też opuścił tymczasowy lokator. Jack szybko cofnął się po swoje rzeczy i zaczął się pośpiesznie ubierać. W nieważkości jest trochę trudniej, ale chyba nieźle mu szło.
    
    -Jesteś dalej głodna? - zapytałem
    
    -Hmm, biorąc pod uwagę ile kalorii ma „wyciąg” z jednego kutasa muszę przyznać że muszę na chwilę się wstrzymać, bo przytyję, a tego chyba nie chcecie? - zapytała patrząc na nas.
    
    Jack był tak zajęty ubieraniem, że chyba nie usłyszał tego pytania.
    
    -Jesteś teraz idealna, niebawem znowu Cie odwiedzę, a teraz muszę spadać, bo miałem tu przyjść tylko po schemat.
    
    -Może znajdę jakiś wolny termin, gdy już spale te kalorie – wyniośle odpowiedziała.
    
    -Nie, to ja może znajdę jakąś wolną chwilę, żeby Cie nakarmić – odpowiedziałem podobnym tonem, chyba już tylko do siebie, bo Połykaczka nie czekając na odpowiedź „płynęła” naga w stronę wyjścia.
    
    Chociaż mój kutas był dopiero przed chwilą wypompowany, widząc to znów zaczął delikatnie sztywnieć.
    
    -Lepiej dla Ciebie będzie jak sobie pójdziesz, bo widzisz co tu się dzieje? - odwróciwszy się do Jack'a pokazałem palcem w stronę mojego penisa.
    
    -Już ide – odpowiedział i szybko poleciał w ślad za Połykaczką.
    
    Głupi myśli, że mówiłem serio, powiedziałem pod nosem... 
«123»