1. Seks radar


    Data: 16.10.2020, Kategorie: Brutalny sex Autor: donian

    ... swoje usta do skóry na jej szyi – że od kolan w górę napięcie wzrasta, a opór maleje?
    
    - Niee – głos znowu zadrżał. Spojrzała na niego lekko mrużąc oczy – do czego prowadzi to prawo?
    
    - Do z góry ustalonych wniosków – szeptał tuż przy jej szyi, więc jego oddech muskał jej skórę. Jej nogi delikatnie rozszerzyły się. Palce Tomka dotarły dzięki temu jeszcze dalej w górę. Poczuł materiał majteczek. I ciepło. A Ola zamknęła oczy i westchnęła. – Chętnie zapoznam się z tymi wnioskami.
    
    Palce Tomusia przesunęły się po materiale majteczek. Jak należało się spodziewać, nie były zbyt duże. Były wręcz mikroskopijne. Więc nie czekał dłużej tylko sprawnie przesunął materiał na bok. I znów ruch z góry na dół. Wygolona skóra poddawała się pieszczocie, aż jego palce natrafiły na cipkę. Z ust Oli wydobył się kolejny jęk. – Dotykaj mnie – szeptała. Jego usta w tym czasie już smakowały jej skórę, a palce bardziej intensywnie ją pieściły. Czuł już, jaka jest mokra. Jej nogi rozszerzyły się jeszcze bardziej. Raptownie wsunął w nią jeden z palców. Po całym jej ciele przebiegł dreszcz. Odchyliła się na oparcie przyciskając jego prawą rękę do oparcia. – Possij moje sutki – cichym głosem zażądała. Tomuś niewiele myśląc i cały czas trzymając palec w jej cipce wyciągnął spod niej prawą rękę i jednym ruchem zsunął koszulkę i stanik z jej lewej piersi. Zza materiału wynurzył się nabrzmiały sutek gotowy do pieszczot.
    
    Tomuś szybko się pochylił i najpierw go liznął, potem objął ustami, a następnie ...
    ... zaczął to ssać, to go przygryzać. Jego palce swobodnie już penetrowały jej gorącą i mokrą cipkę. Jej oddech zaczynał przyspieszać, ciało wyginało się i kręciło w rytm poruszających się w jej wnętrzu palców. W pewnym momencie jej dłoń wylądowała blisko jego krocza chcąc złapać nabrzmiałego już penisa, gdy z tej gorącej sytuacji wybiły go zbliżające się kroki. Odwrócił się błyskawicznie zasłaniając sobą Olę. Na szczęście loża była na lekkim podwyższeniu, więc zasłonił ją swoim ciałem. W tym momencie do ich stolika podszedł kelner.
    
    - Czy życzą sobie Państwo jeszcze czegoś? – Jego mina była całkowicie obojętna, ale trudno było uwierzyć, że zgranie czasowe było przypadkowe.
    
    - Nie, dziękuję. Poprosimy rachunek. Zapłacę kartą – Uśmiechnął się do kelnera. Ten kiwnął tylko głową i ruszył w stronę kasy. Tomuś obrócił się do Oli i z niejakim żalem zauważył, że ramiączko stanika i koszulki zdążyło wrócić na swoje miejsce, a spódniczka zjechać w dół.
    
    - Idę do łazienki. – Popatrzyła mu głęboko w oczy z takim pożądaniem, że poczuła to aż jego pała. Zrobił jej miejsce. Zebrała torebkę, żakiet wzięła do ręki. Gdyby wstała od stolika, niby to z zapomnienia pochyliła się jeszcze nad stolikiem by wziąć katalog i jej pupa mocno naparła na jego lędźwia. Musiała poczuć co ma w spodniach, bo jeszcze delikatnie poruszyła swoim tyłeczkiem, drażniąc go przez materiał. Następnie ruszyła wolnym krokiem, a jemu zdawało się, że na wewnętrznej stronie uda widzi delikatnie połyskującą wilgoć.
    
    - Co ...
«1...3456»