1. Karkonosze cz. 7


    Data: 20.03.2019, Kategorie: Pierwszy raz Sex grupowy Hardcore, Autor: wojtur24

    Okazało się, że taka była reakcja organizmu Oliwii na deflorację i że tak właściwie to nic jej nie było. Pan ginekolog prosił jedynie żeby wstrzymała się przez dwa najbliższe dni od odwiedzin męskich narządów w jej pizdeczce. No tak prosił o kuciapkę ale nic nie mówił o jej d**gim otworku, który też już przyjmował duże chuje.
    
    Wieczorem znowu mieliśmy iść do Natalii i Jagody, z których młodsza odwiedziłem popołudniu, jak byłem w sklepiku po zakupy. Kiedy wróciłem zauważyłem, że obok naszych namiotów ustawiła się duża przyczepa kempingowa, obok której siedziała rodzinka składająca się z wysokiej, cycatej blondyny, na oko czterdziestoletniej, nieco starszego pana łysiejącego mocno z dużym brzuszkiem, chłopaka podobnego do swojego ojca, który mógł być ode mnie o trzy lata młodszy i dwóch dziewczynek, wyglądających na d**gą i pierwszą klasę gimnazjum. Ola i Oliwia rozłożyły sobie koc przed naszymi namiotami i w skąpych bikini, wygrzewały swoje ciałka w promieniach słonecznych. Szybko schowałem zakupy i dołączyłem do nich, rozkładając dla niepoznaki oddzielny koc. Było wczesne popołudnie i nawet nie zauważyłem kiedy zasnąłem. Kiedy obudziłem się moich towarzyszek nie było i zniknęli także chłopak i dziewczynki z towarzystwa rozbitego obok. Rozejrzałem się dookoła. Nad potokiem dostrzegłem Oliwię i dziewczynki, która coś gestykulując tłumaczyła młodszym koleżankom. Z d**giej strony polanki, na dużym pniu siedzieli chłopak i Ola. Nie wiem o czym rozmawiali ale przypuszczam, że ...
    ... dzielili się wrażeniami z ostatniego dnia i nocy. Z kampingu obok dochodziły odgłosy ostrego jebania. Przypuszczalnie rodzice chłopaka i dziewczynek korzystając, że ich nie ma ruchali się na potęgę. Przy czym kobieta tak jęczała i wyrażała głośno swoje orgastyczne zadowolenie, że mój kutas nie mógł pozostać na to obojętny i szybko wyprężył się i dźwignął do góry, odchylając gumkę slipek, wystawił swój grzybkowaty łepek poza nie. Miałem zamknięte oczy i leżałem na plecach, nasłuchując odgłosów płynących z zewnątrz.
    
    - O widzicie. Tak wygląda łeb tego stwora, który podobny a nawet trochę większy gościł w mojej pisi – to Oliwia przyprowadziła już dziewczynki w okolice naszego obozowiska.
    
    Szybko zerwałem się i ukryłem to co wysunęło się nad gumkę moich majtek.
    
    - Jejku i to takie wielkie w ciebie weszło – starsza z dziewczynek patrzyła na wybrzuszenie w moich slipach z przerażeniem a młodsza aż spuściła swoje niebieskie oczka i przerażona aż poczerwieniała z przejęcia.
    
    - Nie tylko weszło ale i grasowało kilkanaście minut i gdyby lekarz nie powiedział, że mam odpocząć, to chciała bym znowu – Oliwia patrzyła z jakim przejęciem słuchają jej dziewczynki.
    
    Wiedziała, że jest teraz ich bohaterką. Z przyczepy dochodziły coraz głośniejsze odgłosy jebania i nagle wszystkie trzy zainteresowały się tym co się tam dzieje. Skrzypienie łózka było miarowe i głośne a każdemu odgłosowi przez nie wydawanemu, towarzyszyło jęczenie ruchanej kobiety, która domagała się jeszcze mocniejszego ...
«1234»