1. Życie i Śmierć cz. 7


    Data: 07.10.2020, Kategorie: Geje Autor: Mikki121

    Nie wiedziałem co się ze mną dzieje, coraz bardziej, chciałem przebywać w jego towarzystwie, teraz wiem, że w tedy zaczynałem coś do niego czuć, ale być może dlatego, że zajmował się mną i pomagał mi, wspierał. W tedy jeszcze nie potrafiłem określić, co to takiego, kiedy byłem przy nim, czułem się lepiej, miał na mnie dobry wpływ, bo wszystkie złe myśli odplywaly, ale kiedy jego nie było obok, wszystko wracalo. Przez wiele lat, nie zasnąłem miłości, ani rodzicielskiej bliskości, nie wiedziałem co to jest, dopiero Michał mi to pokazał, wiem, że to dzięki niemu było lepiej.
    
    Spałem długo, bardzo długo, nawet na chwilę się nie przebudziłem, dopiero rano poczułem czyjąś rękę na mojej głowie, przez chwilę myślałem, że to Michał, ale nie po chwili, usłyszałem dorosły głos i zdałem sobie sprawę, że to Wujek, otworzyłem oczy, zobaczyłem, że cały czas byłem przytulony do Michała, który nadal smacznie spał, Wujek stał na de mną i przyglądał się temu (fakt poprzedniego wieczoru nie przymyslalem tego ruchu) zjawisku, po mału powiedział, cicho aby nie obudzić Michała, ale na tyle głośno abym go usłyszał:
    
    - Wszystko w pożądku?
    
    - Tak - Odpowiedziałem po chwili, zaspanym głosem, spojrzałem na telefon i była dopiero 6 rano
    
    - W dużym pokoju, są już wszystkie twoje rzeczy, też te o które prosiles, dobrze by było, abyście z Michałem dzisiaj to uporzadkowali i po układali w szafie.
    
    - Dobrze, postaram się. - Spojrzałem na niego i dopiero w tym momencie dotarło do mnie w jak ...
    ... głupiej sytuacji, nas zastal, niby tylko spaliśmy, ale wtuleni w siebie. Szybko zerwalem głowę i odkleilem się do Michała i bardzo wolno powiedziałem: - Ja przepraszam.
    
    - A za co ty przepraszasz? Nic się nie stało.
    
    - No ale to... Ja... Michał. - zacząłem się jąkać, nie wiedziałem co powiedzieć.
    
    - A już rozumiem, spokojnie, przecież tylko śpicie prawda: - Zapytał i zaczął dokładnie mi się przyglądać.
    
    - No tak, wieczorem zrobiło mi się gorzej i nie chciałem spać sam, chciałem aby Michał położył się obok mnie. - W tym momencie zauważyłem, ruch głowy Michała, który bardzo cicho powiedział:
    
    - Czy musicie być tak głośno? Chce spać! - I zasnął spowrotem, chyba nie zdawał sobie sprawy co robi.
    
    Wujek, uśmiechnął się i wyszedł, ja postanowiłem, jeszcze się zdrzemnąć, znowu położyłem głowę na piersi Michała, ale nie bardzo mogłem już usnąć, leżałem tak do momentu kiedy Michał nie wstanie, ale nic z tego, spał w najlepsze a mi coraz bardziej się nudziło, postanowiłem, że przejrze rzeczy, które wujek przyniósł, udałem się do dużego pokoju, a tam z boku leżały torby jak się domyśliłem z ubraniami i moimi rzeczami, obok stał komputer i inne rzeczy. Usiadłem na podłodze i zacząłem przeglądać ubrania w torbach, postanowiłem zrobić czystki i wyrzucić to co mi się nie podoba, albo już w tym nie chodzę. Okazało się, że siedziałem nad tym dłuższy czas, bo usłyszałem wolanie:
    
    - Kamil! Gdzie jesteś? - Rozpoznalem głos Michała, musiał już wstać
    
    - W dużym pokoju, robię porządek że ...
«1234»