1. Mielno - inspired by true story.


    Data: 06.10.2020, Kategorie: Anal Hardcore, Pierwszy raz Autor: sasanka1988

    ... blisko przed nią, dłońmi chwyta jej ręce i powoli zsuwa je z jej piersi. Serce wali jej jak szalone. Przysuwa się bliżej i całuje ją w usta. Delikatnie i namiętnie. Sutki sztywnieją jej pod mokrą koszulą. Nie czy to z zimna czy z podniecenia, które pojawiło się gdzieś w tle. Spogląda jej w oczy.
    
    - Ale byłaś dziś niegrzeczna i nalezy Ci się kara. - odsuwa się i pewnym mocnym ruchem odwraca twarzą do ściany.
    
    Przez myśl przebiega jej tylko jedna myśl,- Co jest do kurwy nędzy?! - Marek odkręca wodę aby zagłuszyła dźwięki, ustawia aby leciała letnia. Mokra koszula momentalnie przykleja się jej do ciała,ukazując jej obfiye piersi. Czuje jak podciąga jej koszulkę odsłaniając pośladki. Wie, że to nieuniknione. Marek zsuwa spodenki, rozgląda się i podnosi jej żel pod prysznic, wyciska porcję na sztywny drąg. Marta zastanawia się po co, chociaż z d**giej strony, może i słusznie. Tak grubej i długiej pałki jeszcze nie widziała. W zasadzie dużo ich nie widziała, spała dopiero z trzema chłopakami.
    
    - Szybko skorzystaj i spierdalaj. W każdej chwili Malwina może tu wejść.
    
    - Wypnij się ładnie, to mi pomożesz.
    
    Dziewczyna nieco rozsunęła nogi, schyliła nieco wypinając tyłek. Marek spojrzał aby ocenić sytuację, spodobał mu się widok. Mała, zaciśnięta jasna szparka między pośladkami, niżej mięsiste wargi. Odniósł wrażenie, że są nieco rozchylone i lepkie od soków. Nakierował i przyłożył do jej odbytu.
    
    - Gdzie ty kurwa... co robis?? Nie!!
    
    Poczuła mocny ból gdy szeroka ...
    ... główka brutalnie przeszła przez jej zaciśnięty zwieracz.
    
    - Boli!!!
    
    - Ma boleć?!!
    
    - Ale nie mogłeś w cipę? - odezwała się niemal płaczliwym głosem. Poczuła sie spanikowana i zrezygnowana. Marek był już w połowie członka. Czuł jak jej ciasny odbyt dokładnie opina go. Jak na razie żadnych niespodzianek. Dziewczyna niemal wbiła palce w ścianę z bólu. Nogi jej się rozjechały, jakby próbowała uciec tyłkiem. Ale mocno ją trzymał za biodra. W końcu poczuł jej koniec, spojrzał w dół. Wszedł cały na długość, na szerokość czuł, że tez jest na granicy. Dziewczyna niemal czerwona na twarzy głośno dyszała. Czuła mocny napór w środku, wielka kupa, której nie może wydalić. Napięła mięśnie jakby robiła kupę. Marek poczuł, że próbuje go wypchnąć. Pozwolił jej na to. Wyszedł do połowy i nagle pchnął mocno, do opotu. Dziewczyna zawyła, czując nieznany jej rodzaj bólu. Prawie zawyła. Zrezygnowała z oporu. Marek chwilę odczekał, rozkoszując się chwilą. Podniecało go ciasne ciepło obejmujące jego sztywnego drąga. Po chwili zaczął powoli penetrować jej tyłek. Czuła jak gruby tłok rozciąga ją i boleśnie masuje od środka. Marta czuje bolesne wypełnienie, poruszające się w te i we w te. Nagle czuje piekący ból, gdy jego dłoń przykleja się jej do pośladka. Niemal krzyczy. Marek przyśpiesza, gdy wyczuwa, że dziewczyna zrobiła się nieco luźniejsza. Zaczyna głośno dyszeć. Marta mu wtóruje. Pod mokrą koszulą kołyszą się jej ciężkie piersi. Marek dłonią łapie prawą i zaczyna mocno mietosić, palcem ...