1. Moja laska chce kobiety...


    Data: 26.09.2020, Autor: zuzanna

    ... poprzedniego dnia na imprezie, u kumpla. Od razy wpadła mi w oko, miała duże, jędrne cycuszki, wąską talię i dupcię, którą chciałoby się jedynie szczypać.
    
    Wypiliśmy parę drinków, nawet usiadła mi na kolanach, przez chwilę nawet mogłem ocierać się o jej skrytą pod spodniami pizdeczkę, swoim nabrzmiałym kutasem, a kiedy pogładziłem jej sutki, napięte i sterczące pod obcisłą bluzką, westchnęła. Ale po chwili już wybiegała, mówiąc, że nie może spóźnić się na autokar. W środku nocy odbierała swoją przyjaciółkę, wracającą z jakiejś egzotycznej podróży.
    
    Zdążyliśmy się wymienić telefonami i umówiliśmy następnego dnia, późnym popołudniem w parku.
    
    Przez jakiś czas spacerowaliśmy alejkami, szukając wspólnych tematów do rozmów.
    
    Nie powiem, zerkałem na nią co raz bardziej podniecony. Miała na sobie krótką spódniczkę, która bezwstydnie odkrywała jej długie, zgrabne, opalone nogi. Niemal czułem pod palcami ich skórę i wyobrażałem sobie, jaka musi być delikatna.
    
    Pod obcisłą bluzeczką widziałem jej doskonale zarysowane, duże, kuliste cycuszki. Nie miała na sobie stanika i wyraźnie widziałem jej ciemne sutki, dziś już nie tak twarde, jak wczoraj, kiedy siedziała mocno podekscytowana, na moim twardym chuju.
    
    W końcu usiedliśmy na jakiejś ławce, wśród krzewów, w takim miejscu, że trudno nas było dojrzeć z parkowej alejki.
    
    Powoli zaczynał zapadać zmierzch.
    
    Jeszcze chwilę gadaliśmy o niczym, aż nagle, sam nie wiem, dlaczego, zacząłem jej opowiadać o swojej byłej i o tym, że ...
    ... było nam źle w łóżku, bo byłem za duży.
    
    Wtedy Ola mi powiedziała szczerze, że jej zdaniem tylko kobieta kobiecie może dać prawdziwe szczęście i że nigdy nie czuje się naprawdę zaspokojona, jeśli wcześniej nie wyliże jakiejś mokrej i spragnionej muszelki.
    
    Po tych słowach mój kutas powinien zacząć opadać. Ola mówiła o sobie, jak o lesbijce, ale ja czułem się co raz bardziej podniecony. Wiele dałbym za to, żeby zobaczyć jej namiętne usteczka na cipce innej kobiety.
    
    - Ale lubię też poczuć w sobie naprawdę grubego kutasa! - powiedziała nagle radośnie. - Ja nie jestem prawdziwa leska, chyba jestem zwyczajnie bi. - mówiła.
    
    Trochę spadł mi kamień z serca. Byłem na nią straszliwie napalony.
    
    - A ty, jakie lubisz cipki? - dopytywała. - Ja już ci wszystko o sobie opowiedziałam, teraz kolej na ciebie.
    
    Zamyśliłem się, ale w końcu zdecydowałem, że powiem jej prawdę.
    
    - Lubię duże i głębokie cipy, Takie, których nic nie boli przy stosunku. Sam mam naprawdę dużego.
    
    Przysunęła się do mnie blisko.
    
    - Wiem, ze masz dużego, czułam to wczoraj... szepnęła mi do ucha i poczułem jej śliski język na szyi.
    
    - Ale ty nie wiesz, jaki on jest naprawdę wielki - próbowałem się bronić, gdy tymczasem Ola położyła mi rękę na moim twardym rozporku i po chwili poczułem, jak rozkosznie mi go masuje.
    
    - Wiem, jaki jest... - szeptała mi nadal do ucha. rozpinając mi wolno rozporek. - Czułam go wczoraj, kiedy na nim siedziałam.
    
    Jej słowa dodały mi odwagi i wsunąłem rękę pod jej bluzkę, ...
«1234...7»