1. Jak zostaliśmy lesbijkami


    Data: 20.09.2020, Kategorie: Trans Fetysz Geje Autor: pharagorath

    Mam na imię Janek. Zawsze chciałem stać się kobietą, nie ma zawsze, ale tak bym mógł być raz nią, a raz mną. Nawet znalazłem po necie gadżety, które mogłyby mi na to pozwolić, ale nie było mnie stać. Byłem średnio zarabiającym 25 letnim chłopakiem, a same przebieranki nie pozwalały na taką kobiecość. Mimo niskiego wzrostu 172, wagi 60 kg i wygolonego ciała, to moja twarz była tak ostra, że gdy patrzyłem w lustro to nigdy nie widziałem ani trochę kobiecości.
    
    Kiedyś na imprezie zobaczyłem chłopaka , był tak samo niski i zgrabny jak ja. Miał chyba ochotę pokazać swój stan majatkowy, bo nie dość, że był elegancko ubrany to jeszcze było widać, że zamawia najdroższe drinki.
    
    Nagle podszedł do mnie i postawił mi przed nosem bardzo kolorowego drinka, trzymając takiego samego w ręku.
    
    - Piękny jesteś. Napijesz się ze mną? - zagadał.
    
    - Zapraszam - odrzeklem wpatrzony w niego.
    
    - Chciałbym Cię bliżej poznać - uśmiechnął się i dał tak słodkiego i kobiecego buziaka w policzek jak tylko mógł.
    
    Wiedziałem już, że jest taki jak ja, że lubi kobiecość u siebie i chętnie by ją pokazał. A przecież mógł, bo miał tak delikatne kobiece rysy, że wystarczyła by długa peruka i mógłby przecież już być nią.
    
    - Zatanczysz ze mną? - zapytał - tylko tak inaczej.
    
    - Inaczej czyli jak? - zdzwiony odrzekłem.
    
    - Jak dwie kobiety, jak najbardziej potrafisz - odpowiedział.
    
    Miałem już bardzo uśmiechnięte oczy. Widziałem też, że moje długie lata i ćwiczenia kobiecości nie pójdą na ...
    ... marne.
    
    Potanczylismy jak dwie kocice, nie dwóch kolesi. Zdarzył mi powiedzieć, że wygrał w loterii bardzo duże pieniądze, ale w sumie jest samotny i że w życiu mu się nie układa, bo lubi ładnych i kobiecych chłopaków, a nie tak bardzo męskich, którzy to podrywaja. Zaprosił mnie do siebie i zaproponował zakupy dla zabawy. Bo jak stwierdził "osoba, która mi się podoba będzie mieć wszystko co chce". Nieśmiało zacząłem opowiadać o swojej kobiecej stronie i swoich fantazjach. Byl szczerze zaskoczony, ale także zadowolony. Zapytał się mnie czy nie chciałbym być jego lesbijką? Ja tak zdziwiony zapytałem o co chodzi.
    
    -No jak to spełniamy swoją fantazję. Teraz musimy tylko się stać kobietami do naszych lesbijskich przygód.
    
    Tak też się stało.
    
    Czego myśmy w Internecie nie znaleźli, latexowe, silikonowe maski, latexowe ciuszki, sztuczne piersi silikonowe, pośladki i cipki. Aż nam się oczy świeciły. Filip, bo tam miał na imię, zamówił wszystko byśmy wygladali jak młode i fetyszowe siksy. Tyle ciuchów, strojów peruk i całych silikonowych ciał to nigdy nie widziałem zamówionych wystarczyło czekać. Filip nagle skoczył na krześle - kurde... - zakrzyknął - musimy jakoś się nazwać to już sobie założymy sociale i będziemy tam widniec jako one. Jak chcesz mieć na imię, najlepiej międzynarodowo, może Angelika? - zapytał. Och, tak, cudownie - odrzeklem swoim długoćwiczonym kobiecym głosem. Filipa zamurowało, poczym odparł - Cześć Angelika, jestem Tamara. - Głos miał jak piekna 25 letnia słodka ...
«123»