1. Igraszki z Szefem


    Data: 10.09.2020, Autor: enklawa25

    ... myślałam o tym co dziś się stało byłam bardzo napalona, zaczęłam sobie wyobrażać jak Marek mnie dotyka i ściąga ze mnie majteczki, to była chwila wstałam i ruszyłam do pokoju mojego szefa.
    
    Zapukałam i po chwili otworzył mi drzwi, moim oczom ukazał się mężczyzna w szlafroku byłam tak pijana i mokra na niego, że Marek nawet nie zdążył się odezwać jak się na niego rzuciłam.
    
    Zaczęliśmy się całować idąc w stronę łóżka. Marek rozpiął suwak od sukienki i już stałam przed nim w staniku i majtkach. Mój kochanek chwycił mnie za piersi mocno je ściskając, bawił się nimi całował po czym zerwał mi biustonosz, wtedy ja popchnęłam go na łóżko rozchylam szlafrok i zdjęłam mu bokserki. Jego ogromny penis już stał był twardy i gotowy na igraszki. Bez chwili wahania wzięłam go do ust na początku masowałam językiem główkę by później móc przejść do szybkiej zabawy, ledwo co mogłam złapać tchu był naprawdę ogromny. Marek uśmiechnął się szeroko i chwycił mnie za włosy dociskając moją głowę motywując do intensywnej pracy nad jego fiutem. Nie mogłam się powstrzymać robiłam mu loda bez chwili wytchnienia, aż doszedł. Usta wypełniły się nasieniem, aż po brzegi. Marek był zadowolony i ja też jeszcze nie robiłam loda z połykiem żadnemu facetowi on był pierwszym. Całą zawartość połknęłam bez marudzenia po czym oblizałam wargi, miałam ochotę na więcej.
    
    Dałam mu chwilę odsapnąć i wskoczyłam na jego penisa szybko zaczęłam ruszać biodrami, pozycje na jeźdźca najlepiej mi wychodziła, ale tym razem ...
    ... byłam bardziej odważna niż zwykle to była zasługa alkoholu który dużych ilościach wypiłam. Kazałam mu pieścić moje duże jędrne piersi, zrobił to od razu. Czułam orgazm, ta rozkosz jakiej wtedy doświadczyłam była nie do opisania. Kochanek zrzucił mnie na plecy teraz to on był na mnie, patrząc mi w oczy pogładził po policzku pocałował i szepnął mi do ucha czas na bym to ja przejął kontrole. Marek rozsunął mi uda po czym zaczął mi robić dobrze ustami, w momencie wygięłam się w łuk z rozkoszy, było mi bardzo dobrze, że aż paznokcie zacisnęłam na pościeli.
    
    Był taki delikatny a zarazem namiętny, lizał mnie dokładnie niczym dziecko lizaka. Pragnęłam go w sobie, chciałam by mnie wykorzystał, rozkazałam mu by mi włożył, ale on się droczył ze mną zaczął robić mi palcówkę z minetką to było wyśmienite połączenie. Miałam orgazm za orgazmem, ale mi było ciągle mało i mało, w końcu się doczekałam mój ukochany szef z impetem bez ostrzeżenia wpakował swojego olbrzyma. Moje ciało przeszywały dreszcze rozkoszy, jęczałam prosząc by nie przestawał mnie bzykać, robił to tak energicznie, że w ciągi chwili z mojej cipki zaczęły spływać soki jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
    
    Zmieniliśmy pozycję miałam ogromną ochotę na pieska. Marek spełnił moje marzenie penetrował moją cipkę coraz bardziej energicznej, czułam spełnienie moje podbrzusze przeszły przyjemne dreszcze rozkoszy i przyjemne ciepło, chciałam by ta piękna chwila trwała wiecznie. Nagle mój kochanek chwycił mnie za włosy i zaczął ...