1. Dziewczyna od tajemnic cz. 2


    Data: 06.09.2020, Kategorie: Pierwszy raz Anal Brunetki, Nastolatki Oral Wytryski Autor: HardToFind

    Dziewczyna od tajemnic, cz. 2
    
    - Hej, coś długo się stało ..- Z uśmiechem przywitała mnie Julia. Nawet nie wyobrażała sobie, jak bardzo dwuznaczna i jak bardzo pasująca była jej wypowiedź. Ze stłumionym uśmieszkiem odpowiedziałem:
    
    - Papierosy moja droga, marnuję sobie życie, jak zwykle. – Odpowiedziałem i minąłem się z nią w przejściu.
    
    - Wpadnij do mnie do przedziału, nawet nie wiesz jak bardzo mi się nudzi z tymi dziewczynami.. Nawet porozmawiać o czymkolwiek, albo śpią, albo czytają jakieś durne książki.. – Zdania wypowiadała z widoczną pretensją i żalem, że nie mogła usiąść gdzieś indziej.
    
    - Nie ma sprawy, bardzo chętnie, tylko pójdę na chwilę do siebie i zaraz przyjdę.
    
    Nawet nie śmiałem myśleć, by spróbować cokolwiek działać w kierunku „pogłębienia” naszej i tak bardzo platonicznej znajomości, lecz nie mogę ukrywać, że kilka sprośności przeszło mi przez głowę. Już na samą myśl o jej słodkim smaku, cieple uderzającym mnie w twarz, zapachu namiętności… Zrobiło mi się ciasno w spodnie, lekko się zaczerwieniłem, co przy mojej bladej twarzy było widać aż zbyt przesadnie. Jak na złość, właśnie przechodziła obok Ania, która pomyślała, że to na myśl o „małej przerwie w podróży” z nią w roli głównej zrobiło mi się tak ciepło, uśmiechnęła się, złapała mnie na korytarzu otwartą dłonią za krocze i wyszeptała na ucho „ jeszcze z tobą nie skończyłam kochanie, przyjdź jak nabierzesz siły..” Wtedy już i tak ciasny krok zrobił się jeszcze bardziej nabrzmiały, przypominał ...
    ... jeden z namiotów na mazurach. Słyszałem od jej byłego chłopaka o jej zboczeniach i fetyszach, nie wiedziałem czy uśmiechać się czy płakać. Jedno było pewne, zamierzałem do niej pójść zaraz po wizycie u Julii.
    
    Przebrałem się w ciemny, zwężany, bawełniany dres i poszedłem do Julii. Gdy tylko otworzyłem drzwi od przedziału, od razu dostrzegłem piękny uśmiech mojego Anioła i reszta świata tak jakby rozpłynęła się w powietrzu.. Dziewczyny w przedziale zaczęły szeptać i chichotać, nie zwracając na nie zbytniej uwagi dosiadłem się do Julii, objąłem ją ramieniem i oparliśmy się o ścianę, kładąc nogi na siedzenie.
    
    - Jak tam piękna, jak podróż?- Zacząłem rozmowę o błahostkach, śmialiśmy się i biorąc przykład z dziewczyn szeptaliśmy sobie na ucho. Za każdym razem, gdy nachylała się by coś mi powiedzieć, przeszywał mnie słodki dreszcz, ponieważ jej pełne, czerwone usta dotykały lekko mojego ucha i czułem jej gorący oddech.. Lecz starałem się nie rozpraszać, w końcu jakimś cudem miałem do czegoś doprowadzić. Splotłem ręce na jej brzuchu i tak płynął nam czas. W pewnym momencie oboje przysnęliśmy..
    
    Obudziło mnie stuknięcie kół na wyboju. Julia dalej smacznie drzemała, ja zaś próbowałem ogarnąć sytuację. Dziewczyny śpią, moja ręka leży na kroczu Julii, w przedziale ciemno, czuję tylko zapach perfum mojego ideału, który pobudzał nie tylko zmysły.. Moment! Moja ręka leży gdzie..? Julia wcale nie śpi.. Dała mi buziaka w szyję i wygięła się, nieco podnosząc swoje krocze do góry, które ...
«1234»