1. Tajemnica mężczyzny


    Data: 31.08.2020, Kategorie: Fetysz Trans Autor: Henry500

    Tajemnica
    
    Jesteśmy małżeństwem od kilku już ładnych lat i jak to w życiu bywa nasze uniesienia łóżkowe jakby przeminęły z czasem. Pozostały niespełnione fantazje i marzenia. Każdy miał własne, do niektórych nie przyznawał się przed d**gim. Zdarzenie, z którym chciałabym się z wami podzielić miało miejsce w naszym domu. Do mojego męża przyjechał gość. Mąż przedstawił go jako nowego kolegę z pracy. Zjedliśmy wspólnie kolację, rozsiedliśmy się wygodnie w fotelach i przy rozmowie o wszystkim i niczym mijał wieczór. Panowie poczęstowali mnie dobrym drinkiem, a sami raczyli się mocniejszymi trunkami. Kiedy poczułam senność pożegnałam się z nimi i udałam do sypialni. Przedtem jednak ustaliliśmy, że nasz gość zostanie u nas na noc, wiadomo, po alkoholu nikt wolno prowadzić, a kwestie taksówki i późniejszego odbioru od nas samochodu wspólnie uznaliśmy za bezsensowną. Jak zawsze zostawiłam swoje rzeczy w łazience, wzięłam prysznic i zniknęłam pod przytulną kołderką. Zbudziło mnie w nocy pragnienie. Nie mając nic do picia przy łóżku postanowiłam udać się do kuchni, a przy okazji sprawdzić co porabiają obydwoje panowie jeszcze o tak późnej porze. Okazało się, że w salonie ich nie zastałam. Skorzystałam z toalety, ze zdziwieniem stwierdzając, że brakuje moich majteczek i rajstop. Nie zawracając sobie tym dłużej głowy wzięłam butelkę wody z kuchni. Wtedy zauważyłam święcącą się lampkę wieczorową w pokoju, w którym nocować miał gość. Stwierdziłam, że panowie przenieśli się właśnie ...
    ... tam. Z zamiarem zapytania dlaczego jeszcze nie śpią. Podeszłam do uchylonych drzwi, otwarłam je i... natychmiast wycofałam się z zamiaru wejścia. Nie potrafiłam jednak odejść zupełnie od drzwi. Szok zmieszany z niespodziewanym podnieceniem w okolicach brzuszka. Na oparciu kanapy, u jej góry, siedział kolega męża. Kolega? Ubrany w czarne pończoszki i pas, na głowie miał perukę ciemnych długich włosów, siedział z rozchylonymi nogami między którymi zobaczyłam swojego męża.
    
    On ubrany w moje majteczki i cieliste rajstopki trzymał w dłoniach członka kolegi. Przesuwał go w górę i w dół, ssąc przy tym co jakiś czas koniuszek jego sztywnego penisa. Jego ruchy były szybkie, pełne zaangażowania. Jego kolega (partnerka?) cichutko pojękiwała, szepcząc przy tym co chwila "Cudownie Kochanie". Wstrząśnięta, a jednocześnie niesamowicie podniecona próbowałam zrozumieć swoją reakcję i zachowanie mojego ciała. Przez cały czas patrzyłam na ich pieszczoty czując przy tym wyciekającą ze mnie wilgoć. Oddani sobie pieścili się przez cały czas nie zauważając mojej obecności. Członek kolegi niknął coraz częściej w ustach mojego męża, który gładził przy tym nogi i tors swojej trans partnerki. Jej oddech nagle stał się szybszy, zaczęła unosić się lekko na rękach opierając je o oparcie kanapy i wykonywać ruchy tyłeczkiem. Pieszczoty stały się szybsze, a pojękiwania zmieszane z przyśpieszonym oddechem stały się nieco głośniejsze. Nagle jej członek wytrysnął spermą na twarz i piersi mojego męża, który ...
«12»