1. Seks z chłopakiem z internetu


    Data: 21.08.2020, Kategorie: Hardcore, Nastolatki Oral Wytryski Autor: Sylwunia

    W jeden z wolnych dni ugadałam się z moim „internetowym chłopakiem” w końcu na nasze pierwsze, wspólne spotkanie w realu ;). W sumie widywaliśmy się do tej pory tylko wirtualnie dzięki nowoczesnej technice (Bogu dzięki za kamerki :P) Odkryłam się przed nim całkowicie, obnażyłam przed nim się nie tyle co fizycznie, ale emocjonalnie, nie wiem co we mnie wstąpiło, jeszcze żaden facet którego bliskości nie czułam fizycznie, na mnie w ten sposób nie działał byłam rozpalona za każdym razem jak miałam z nim kontakt (wirtualny), oraz jak nawiedzał mnie w moich erotycznych fantazjach ;*. Dodam jeszcze, że jest on moim „szefem” w HZ, i za razem moim Hero, a dokładnie Hero-19 cm;) a ja mam wielką słabość do mężczyzn na stanowisku , i do „większych rozmiarów”, a w dodatku, jak to jest mój „szef” w dodatku dobrze obdarzony.. Co tutaj dużo mówić.. – „This is my last biggest a sex fantasy - sex in the office”;* :D. Tak wiem, mam zboczoną wyobraźnię.;) Nadszedł więc ten oczekiwany dzień, ten czas, pamiętam to bardzo dokładnie… To już ten piątek ! (i to nie był piątek trzynastego ;P, chodź przesądna nie jestem, ale lepiej dmuchać na zimne ;)). Moja ulubiona pora roku - piękna Polska Jesień – zupełnie jak na obrazach namalowanych przez najlepszych wirtuozów pędzla ;) w pracy już wcześniej załatwiłam sobie urlop, w tajemnicy przed moim Marcinem ma się rozumieć (straszny z niego zazdrośnik ;) ), wiedziałam, że mój chłopak miał plany na weekend a dokładnie weekendowy melanż ze swoją paczką, a ...
    ... Ja, że mam już dość sprzątania po tego typu spotkaniach, powiedziałam mu że jadę zaraz po pracy z koleżanką w odwiedziny do dawno nie widzianej znajomej. I że wrócę dopiero w poniedziałek. Łykną to jak „pelikan”, nie wiedząc co tak naprawdę zamierzam…. Umówiłam się z Sebastianem dość spontanicznie w chwili mojego kryzysu egzystencjalnego ;) potrafił mnie rozbawić w chwili przygnębienia, i co najważniejsze, strasznie mnie pociągał fizycznie oraz intelektualnie. Wsiadłam więc w samochód i w drogę na Dolny Śląsk, w duszy prosząc Boga, aby to spotkanie, okazało się realne. Widziałam go w kamerce, troszkę go poznałam, tak przynajmniej myślę. W mojej głowie mam ciągle to co nie daje mi spokojnie funkcjonować, widziałam „Go” tylko na zdjęciu.. Moja fantazja.. ;), ale zawsze odczuwa się ten niepokój w duszy, a jeżeli to sprawka photoshop’a? i okaże się, że to po prostu iluzja? Ehh.. Muszę się przekonać. Jadę… . Po 3,5 godzinie dojechałam pod wskazany przez niego adres, szkoda że nie mogliście zobaczyć jego zdziwienia, że naprawdę jestem, widziałam jak mnie na samym początku zaczął rozbierać wzrokiem ;). Wiedziałam, że zrobię na nim wrażenie, ale nie, że aż prawie będzie się ślinił na widok moich piersi wystających z dekoltu. Na początku jestem mile zaskoczona, na przywitanie pocałował mnie delikatnie w policzek, po czym złapał mnie za pupę i wcisnął język do buzi.. Och jak ja tego chciałam już od dawna ;*. Stwierdził, że wyglądam bosko… :* Wziął mnie za rękę, i zaprowadził do siebie. ...
«1234»