1. Poranna fantazja


    Data: 19.08.2020, Kategorie: Hardcore, Pierwszy raz Autor: AniaMon

    Mały test moich umiejętności pisarskich, lubię fantazjować i pomyślałam o przelaniu tego na tekst, może komuś się spodoba? Potraktujcie to bardziej jako historyjkę, a nie opowiadanie.
    
    Poranek w kuchni, nie tak wyobrażałam sobie mój dwudziesty rok życia, praca jako gospodyni domowa na pewno ni była moim celem, ale od jakiegoś czasu odczuwałam dziwną satysfakcję z jej wykonywania. Mój pracodawca był młody zaledwie kilka lat starszy ode mnie, szczupły brunet około 1,8m nie był przystojny, ale jego przenikliwy wzrok, to jak się zachowywał sprawiało, że serce biło szybciej gdy tylko był blisko.
    
    Pochylam się nad blatem ścierając go, nie usłyszałam gdy wszedł do kuchni, jego dłoń spoczęła na mojej talii delikatnie mnie obejmując moje zaskoczone ciało zadrżało, musiał to poczuć, przymknęłam oczy na chwilę zbierając w sobie odwagę by spojrzeć mu w oczy, gdy odwróciłam głowę wlepiając maślane oczy w niego stał uśmiechając się delikatnie jego dłoń zsunęła się niżej z zwężenia talii na szerokie biodra po czym chwyciła za wystający tyłek uciskając go, jęknęłam przygryzając wargę. Obrócił mnie plecami do blatu jego obie dłonie ściskały moje duże jędrne pośladki, przycisnął się do mnie oblizując moje wargi.
    
    Klękaj - uderzył mnie chłód z jakim wypowiedział te słowa, ale moje nogi nie czekały na reakcję mózgu i opadłam błyskawicznie na podłogę.
    
    Chwycił mnie delikatnie za brodę unosząc moja głowę w górę, nasze oczy się spotkały, dłoń trzymająca moją głowę spoliczkowała mnie ...
    ... odrzucając moją głowę w bok, polik zapiekł przyjemnie.
    
    Wiesz co robić - krótkie polecenia, zawsze mówił lakonicznie
    
    Zsunęłam jego spodenki wraz z bielizną osłaniając na wpół twardego penisa, był okazały, ale nie wielki. Oblizałam wargi i splunęłam na swoją dłoń którą później przeprowadziłam ślinę po jego kutasie. Czułam, że się niecierpliwi dlatego szybko pochyliłam głowę obejmując jego główkę wargami, spojrzałam w górę w jego oczy, znów przeszył mnie dreszcz, a on wplótł dłoń w moje włosy i powoli przyspieszał sterując ruchami głowy pozwalając mi skupić się na ssaniu i odpowiednim posługiwaniu się językiem. Już po chwili z dłońmi na jego udach i głową uderzającą o szafkę jedyne co robiłam to użyczałam mu ust, szybkimi ruchami bioder wbijał kutasa w moje gardło, na szczęście byłam przyzwyczajona i nie sprawiał to, że się dusiłam, z każdym pchnięciem jego kutas uderzał w moje gardło, a moje głowa w szafkę.
    
    nie trwało to długo już po kilku minutach poczułam jak pulsuje i wysuwa się prawie cały by po chwili strzelić gęstą ciepłą spermą wprost w moje usta, nie dałam rady pomieścić wszystkiego i część wypłynęła kącikiem ust, gdy tylko skończył i wysunął penisa całkowicie patrząc mu w oczy połknęłam cały ładunek oblizując wargi, całkiem smaczna pomyślałam, jak na spermę. Uśmiechnęłam się czule do niego spełniona pomimo braku orgazmu, położył kutasa oblepionego mieszanką mojej śliny i jego spermy na moim policzku, powoli przesuwając go po całej twarzy, przymknęłam oczy gdy to ...
«12»