1. Macocha 1


    Data: 18.08.2020, Kategorie: BDSM Dojrzałe Lesbijki Autor: aszlo

    Moja macocha nienawidziła mnie chyba najbardziej ze wszystkich osób na świecie i wreszcie znalazła sposób żeby to mi okazać w całej rozciągłości. Po śmierci mojego ojca zostałam zupełnie sama. Pozostała mi tylko ona i jej rodzina. Zaraz po pogrzebie kiedy przyszliśmy do domu zawołała mnie do pokoju na piętrze i tam oznajmiła, że wie o wszystkim.
    
    - Widzę, że masz w swoim komputerze niezłą kolekcję zboczeństw i perwersji! - powiedziała z dziwnym uśmieszkiem i zaprezentowała zawartość całego mojego dysku u siebie na komputerze.
    
    - Chciałabyś żeby twój chłopak i koleżanki dowiedziały się jaka z ciebie szmata? - zapytała dalej się uśmiechając. Byłam przerażona i nie wiedziałam co powiedzieć.
    
    - Nie chcę - odpowiedziałam a głos wiązł mi w gardle. Ze wstydu moją twarz zalała purpura. To jeszcze bardziej ucieszyło moją macochę i jej oblicze rozjaśnił szeroki uśmiech.
    
    - Więc od dzisiaj będziesz moją niewolnicą, dobrze wiesz że jestem lesbijką i że byłam z twoim ojcem wyłącznie dla pieniędzy, a teraz skoro już je mam i jego mam z głowy, muszę coś zrobić z tobą. Wiem, że masz masochistyczne hmm.. skłonności dlatego daję ci wybór albo zostaniesz moją niewolnicą albo won z mojego domu!!! - Zdziwiłam się, ba byłam zszokowana, ale chyba właśnie o tym zawsze marzyłam więc powiedziałam: Chcę zostać twoją niewolnicą - i dostałam w twarz.
    
    - Jeśli masz być moja niewolnicą zwracaj się do mnie PANI!! Pamiętaj, że nienawidzę cię bardziej niż tego twojego głupiego ojca i i będę cię ...
    ... traktować gorzej niż ktokolwiek kiedykolwiek traktował jakiekolwiek zwierzę. Dalej tego chcesz? - zapytała z drwiną w głosie.
    
    - Tak PANI – odpowiedziałam, bo właśnie o tym zawsze marzyłam. Poza tym moja macocha była tylko o rok starsza ode mnie. Jej 22 letnie ciało było cudowne i marzyłam, że skoro jest lesbijką może oprócz wyzwisk i bicia pozwoli mi całować to cudowne ciało. Byłam przerażona, szczęśliwa i podniecona.
    
    - W takim razie zaczniemy od tresury żebyś suko wiedziała dokładnie gdzie twoje miejsce. Ponieważ ostatnio przez prawie tydzień nie miałam na nic czasu przez ten cholerny pogrzeb nie miałam kiedy się umyć teraz wyliżesz mi dokładnie cipkę, potem wyliżesz mnie pod pachami moją dupę i na końcu stopy. I zrobisz to możliwie szybko, bo chyba chce mi się srać a mam zrobić to prosto w twoje zasmarkane usta i dopilnować, że wszystko grzecznie zjesz. Rozumiesz?
    
    - Tak PANI – mimo, iż druga część zadania wydawała mi się obrzydliwa, to ta pierwsza była czymś cudownym. Najpierw lizałam jej szparkę. Śmierdziała strasznie i cała się kleiła. Kiedy skończyłam mogłam się zabrać za jej pachy. Śmierdziały jeszcze gorzej. Dość obfite owłosienie było pozlepiane kilkudniowym potem. Kiedy zlizałam cały cierpki smak musiałam wylizać jej dupę. Moja macocha niestety chyba się niedokładnie podcierała a może nawet w ogóle tego nie robiła, bo nie dość, że cała skóra i oczko były brązowe, to jeszcze we włosach były kawałki zaschniętego kału. Było to naprawdę obrzydliwe. Kiedy jej odbyt ...
«123»