1. Kasia cz1


    Data: 14.03.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Michał Roz

    Wakacje planowałem już od dłuższego czasu niestety jak to już w życiu bywa namówić znajomych na jakiś wyjazd to monotonna praca. Postanowiłem że jadę sam nie będę czekał kolejny rok aż ktoś się zdecyduje. Odwiedziłem biuro podróży wybrałem Egipt i załatwiwszy urlop w pracy wykupiłem wycieczkę. Wybrałem 2 tygodnie koniec listopada początek grudnia bo raz nie przepadam za mrozami a dwa jak urlop to tylko za granicą. Pierwszy tydzień przebiegał spokojnie wśród emerytów z różnych krajów na moje nieszczęście w hotelu gdzie się znajdowałem nie było żadnych Polaków ale zbytnio mi to nie przeszkadzało. Słońce i temperatury jak u nas wczesnowiosenne, plaża, basen wędrówki po promenadzie i odwiedzanie kolejnych knajpek przy plaży. Na początku następnego tygodnia o dziwo podczas posiłku wieczornego w hotelowej restauracji usłyszałem polską mowę dobiegała gdzieś kilka stolików za mną po małym rozpoznaniu zlokalizowałem młode małżeństwo na oko około 40 przy czym ja mam 30 z dwójką dzieci córką co potem się dowiedziałem 17-letnią i synem 15 lat. Długo się nie zastanawiałem i podszedłem do ich stolika jakież było ich zdziwienie że ktoś tu mówi po polsku. Przedstawiłem się okazało się że jesteśmy z przeciwnych stron polski i oni jak ja wykupili wczasy a co się okazało większość osób poznanych przez nich na lotnisku wylądowało w innym hotelu. Powiedziałem że nie ma problemu jestem tu już od tygodnia poznałem miasto i obyczaje wiem gdzie co jest więc zaoferowałem swoją pomoc jakby czegoś ...
    ... potrzebowali, poza tym jako że też brakowało mi polskiej mowy umówiliśmy się na rano na spacer po pobliskiej promenadzie. Anka i Darek bo tak mieli na imię posiadali własną firmę a ponieważ zaczął się dla nich martwy sezon postanowili się zabawić i w końcu zrelaksować. Rano tuż po śniadaniu przyszedł do mnie ich syn Przemek z pytaniem czy propozycja jest aktualna bo rodzice chcieliby wyjść na miasto a nawet nie znają języka oczywiście powiedziałem że nie ma problemu z ogromną chęciom. Ubrałem się szybko zabrałem portfel i po kilku minutach stałem już w recepcji. Ich pierwsze zdziwienie dotyczyło taksówki do miasta ponieważ hotel znajdował się daleko od centrum podjechał pickup z otwartą paką i kierowca zaprosił ich do wozu. Zaśmiałem się i wytłumaczyłem że tak to tu właśnie wygląda. Dorośli weszli do kabiny razem z kierowcą a ja wraz z Przemkiem i Kasią bo tak miała na imię ich córka wylądowaliśmy na kocyku na pace. Największą radość miał Przemek śmiał się i komentował całą drogę swoje przeżycia a ja co chwilę klepałem dach samochodu i poganiałem kierowcę sunął tak coraz szybciej ciasno wchodząc w zakręty zmuszając nas do trzymania się mocno burt auta. Gdy dotarliśmy na miejsce wszyscy rozradowani wysiedli z auta komentowali przejażdżkę wciąż jeszcze będąc pod jej wrażeniem. Ruszyliśmy na miasto dziewczyny skręcały do każdego sklepu oglądając to stroje kąpielowe to rozmaite koszulki torebki i okulary. Ja z Darkiem mieliśmy plan znaleźć knajpkę na plaży i zimne piwo co nie było tu ...
«1234»