-
Pokój Namiętności
Data: 14.03.2019, Autor: Delfin
Spotkanie miało być już w pokoju który wcześniej wynająłem w Hotelu Cóż pokój jak każdy ale ten był wyjątkowy Niezwykłość tego pokoju polegała na tym że zaczynając od drzwi wejściowych które wyglądały jak z klasy szkolnej lata siedemdziesiąte po wystrój który był tak ciekawy i jakiś taki przytulny, tak przytulny to dobre określenie. Gipsy na ścianie mały telewizorek, szklanka, stół no wszystko co potrzebne by zamieszkać. Dzień oczekiwany od dawna ten w którym miało nastąpić zbliżenie tak wspaniałe i namiętne był jak każdy lecz miał coś takiego co falowało w powietrzu i nie dawało spokoju. Czekałem na parkingu – podjechała z kimś wysiadła i szła w moim kierunku nogi ugięły mi się z wrażenia …... Śliczność którą zobaczyłem to nie była ta sama Pani Prezes ona jak mała dziewczynka cieszyła się i uśmiechała a za razem była pełna tajemnicy …... Wsiedliśmy do mojego samochodu i pojechałem pod Hotel Po kilku chwilach dotarłem do parkingu gdzie zatrzymałem pojazd tak przepełniony feromonami i czymś co nie pozwalało prowadzić i skupić się. Wchodząc do hotelu powitał nas właściciel, nie zatrzymywałem się bo klucz wziąłem wcześniej więc poszliśmy prosto do Pokoju. Zamknąłem za nami drzwi te szkolne takie z tabliczką i numerem i jak dzieci zaczęliśmy się całować szukać wzajemnie rozkoszy którą dawało ssanie języka i delikatne kąsanie ust Kobiety która pragnęła całym ciałem tego co nas czekało. Zacząłem ją rozbierać i ...
... jednocześnie całować starała się aby pomóc rozpiąć biustonosz który w tym momencie nie chciał się rozpiąć, ale pokonałem tą przeszkodę - ukazały się cudne piersi cudne to mało powiedziane …... ... wspaniałe ze ślicznymi sutkami które zacząłem od razu ssać to jeden to drugi - wspaniałe uczucie kiedy można pieścić taki skarb . Zaczęliśmy się szybko rozbierać i kiedy zdjęła majteczki położyłem ją natychmiast na łóżku i rozkładając nogi które oparła na mych ramionach zacząłem lizać tak lizać jak mały chłopiec coś co uwielbia mieć. Rozszerzyłem palcami jej muszelkę i włożyłem do środka język... zacząłem nim szybko ruszać pocierając palcem nabrzmiałą łechtaczkę mocniej i szybciej. Alicja bo takie ma imię moja wspaniała towarzyszka zaczęła się wyginać i wspaniale jęczeć tak to dobre słowo które i tak nie odda tego co się z nią działo. W pewnym momencie zacząłem pieścić językiem jej drugą dziurkę która pulsowała i czekała na pieszczoty. Alicja drgnęła mocniej i wygięła swe Ciało w łuk oddychając coraz szybciej poruszała pupą. W pewnym momencie nie wytrzymałem i wszedłem w nią w jej wspaniale rozkwitniętą Róże płatki jej rozchyliły się na boki a ja włożyłem swego nabrzmiałego członka tam gdzie pragnęła mieć go w tym momencie. Wbijałem się raz za razem i w pewnym momencie poprosiłem aby odwróciła się tyłem …. . zrobiła to a ja rozchylając jej pośladki zacząłem lizać jej dupcie, dziurkę którą chciałem mieć włożyłem do środka język i zacząłem ...