1. Sex przygody na Uniwersytecie


    Data: 07.08.2020, Kategorie: Anal Autor: orfeusz

    ... zaistniałą sytuację, a trochę ze względu na zaczynający krążyć w żyłach alkohol. Ciągle nagi psor zwrócił się teraz niby do mnie, niby do nas obojga siedzących na łóżku z podkurczonymi nogami: - No! Żeby Wam tylko nie przyszło do głowy komuś opowiadać o naszym >egzaminie<! Wiecie chyba, jaki los was wtedy czeka, a ja z łatwością się wszystkiego wyprę! To, jak rżnę się z Twoją Boginią Seksu utrwaliłem zresztą na VHS-ie, więc w najgorszej sytuacji... Kompletnie z Gosią osłupieliśmy. Moja laska rozpłakała się tak żarliwie, że jej łzy zaczęły kapać na i tak już mokre od spermy prześcieradło. Cholerny, zboczony psorek faktycznie miał ukrytą kamerę na statywie za kotarą. - Niezły z Pana zboczuch!!! Wypaliłem pośpiesznie i... ugryzłem się w język... Gosia nadal szlochała, przepraszając mnie: - Jeszcze raz proszę Cię Kochanie, wybacz mi, błagam... Ja nie sądziłam, że ten głupi pomysł może urzeczywistnić się w tak koszmarny sposób! - No, już dobrze, dobrze. Spokojnie! Wyluzujcie się. Ja ogólnie jestem w porządelu i jeśli nikt mi nie robi pod górkę, to wszystko będzie O.K. Stwierdził opanowanym głosem psorek. - Proponuję Ci Koleżko jeszcze małą przejażdżkę na Gosi. Może zrobimy to >w dwa kijki<? Co Wy na to dzieciaki? Nalał jeszcze po szklaneczce Whisky i z ochoczym zapałem podał nam żądny dalszych wrażeń. Gosia doszła już do siebie i zaproponowała, że możemy jeszcze zostać, ale Ona najpierw poprawi sobie makijaż, który rozmazany w trakcie ekstazy i szlochania, rozmazał się i Gośka ...
    ... wyglądała jak Madamme Fatale dzisiejszego wieczoru. Po powrocie z łazienki zastała nas z psorem w niezłej komitywie. - Kochanie, właśnie wymieniamy poglądy z Panem Profesorem na temat Twych cudownych stópek, które nas - facetów doprowadzają do niepohamowanych reakcji i wręcz do szaleństwa! - Dziękuję Wam chłopcy za słowa uznania. Mam propozycję dla Was. Co byście powiedzieli na podwójny stosunek, Kochanie? Zgadzasz się, żeby Pan Profesor wybzykał mnie jeszcze raz w dupcię? Rzekła niezwykle już rozweselona Jasiem Małgosia. - No dobrze, skoro jest w tym taki mocny, to niech pokaże na co go stać! Odparłem, podniecony perspektywą seksu w trójkącie. Gosia położyła się wygodnie na wielkim łóżku psora i stwierdziła: - Pańska żona musiała być głupia jak gęś, że zdradzała takiego ogiera jak Pan, psorze. - Zgadzam się z Tobą w stu procentach ślicznotko, choć musze przyznać, że nie pozostawałem jej w tym dłużny! Zresztą mając takie urocze studentki, trudno było by się pohamować! Cha... cha... - Znalazłam w łazience ten sztuczny fallus, więc pozwolicie chłopaki, że go użyję? To powiedziawszy, wsadziła sobie gumową pydę prosto w cipkę, jak ostry nóż w masło. Szybkimi ruchami masturbatora Gosiaczek pobudzał się od wewnątrz, nam zaś rozkazał pieścić swoje stópki. Przywarłem do nich pierwszy, niczym zgłodniały wilk. Profesor zaś ukląkł na skraju łoża i podał Gośce swego kutasa prosto do ust. Ona zgrabnymi ruchami warg i języczka szybko doprowadzała go do szaleństwa. Ja w tym czasie stymulowałem ...
«1...3456»