1. Seksualne przygody cz. 1


    Data: 05.08.2020, Kategorie: Geje Autor: pisarz123

    Nazywam się Filip, mam 20 lat. Od paru miesięcy uczęszczam na siłownię, by urozmaicić sobie życie studenckie. Chciałbym nabrać trochę masy mięśniowej, ponieważ jestem bardzo chudy. Mimo tego, że spałem już z kilkoma dziewczynami, to interesują mnie również faceci. Lubiłem fantazjować o umięśnionych, przystojnych mężczyznach, często onanizowałem się analnie. Od paru tygodni moim obiektem westchnień jest pewien brunet imieniem Robert, około 30 letni, dobrze zbudowany, do tego zadbany, z ładnym zarostem. Często spoglądałem na niego, mój penis budził się do życia kiedy Robert zdejmował koszulkę. Pewnego razu, jak po każdym treningu, poszedłem wziąć prysznic. Kątem oka spostrzegłem, że do kabiny obok wszedł Robert. Kabiny były rozdzielone kotarami, przez co łatwo było zajrzeć do sąsiedniej. Postanowiłem
    
    zaryzykować i wychyliłem sie lekko z poza swojej kabiny by zajrzeć do Roberta. Obserwowałem jak mój obiekt westchnień gładzi się po swojej umięśnionej klacie, zmywając z siebie pot po ciężkim treningu. Mój mały oczywiście szybko zareagował na naturalne piękno natury, więc zacząłem się masturbować. W pewnej chwili zauważyłem na sobie wzrok Roberta, przez co speszony szybko uciekłem do swojej kabiny. Serce mi drżało, nie wiedziałem czego mam się spodziewać, pomyślałem że poczekam, aż Robert wyjdzie z kabiny i wtedy spokojnie udam się w kierunku szatni. W pewnym momencie poczułem jego kroki wędrujące w moim kierunku, zobaczyłem że ktoś uchylił kotarę od mojej kabiny i ...
    ... zobaczyłem sylwetkę Roberta, piękny, czysty i ze sterczącą ok.20 centymetrową pałą. Podszedł do mnie i oparł się plecami o ścianę, od razu wiedziałem co mam robić. Zbliżyłem swoje usta do jego i zaczęliśmy się namiętnie całować po czym zjeżdżałem coraz niżej liżąc jego
    
    cudowną klatę, aż w końcu moim oczom ukazał się jego wielki kutas. Wziąłem go do ręki i zacząłem delikatnie masować przyrodzenie Roberta. Był to mój pierwszy lodzik w życiu, więc starałem się być delikatny, Chwyciłem główkę penisa ustami i zacząłem lizać ją i lekko przysysając. Później moje ruchy zaczęły być coraz szybsze, zacząłem również coraz głębiej brać penisa do buzi. W pewnym momencie wyjąłem go z buzi i
    
    przesunąłem usta w kierunku jąder Roberta. Ssałem mu je, słysząc jego pojękiwania. Wróciłem do ssania kutasa Robertowi, ten złapał mnie za szyję i zaczął szybkimi ruchami gwałcić moje usta, zacząłem się krztusić, bałem się że się porzygam, byłem przy tym jednak również mega podniecony. Robert przerwał swoje harce i znów mogłem spokojnie bawić się jego dużym przyjacielem. Robert jęczał coraz głośniej, czułem, ze zbliża sie finał, wyjąłem jego kutasa z ust po czym Robert złapał go i zaczął sobie walić ręką. Wystawiłem język na zewnątrz i Robert strzelił mi do ust gorącymi salwami spermy. Połknąłem wszystko po czym jeszcze raz wziąłem penisa Roberta i wyczyściłem go z resztek nasienia. Robert wyszedł z kabiny a ja rozładowałem napięcie waląc sobie konia. Doszedłem bardzo szybko po czym dokładnie sie ...
«1234»