1. S02 E02 Otrzęsiny


    Data: 13.03.2019, Kategorie: Hardcore, Masturbacja Pierwszy raz Autor: mlodygw89

    Rok akademicki się zaczął ciekawie. Kierunek mnie jakoś nie powalał i raczej traktowałem studia jako czas ostatnich imprez przed dorosłym życiem. W grupie miałem spoko dziewczyn, kilka nawet bardzo fajnych.
    
    Pierwsza impreza zaczęła sie od before party w akademiku. Ludzie pijący od piwa do różnych mikstur przewijali sie po pokojach. Sam nie wiem w ilu byłem, ale w jednym zostałem na dłużej. Wszystko przez Ewke, dziewczyne z mojego roku ale innego kierunku.
    
    Ciemnowłosa dziewczyna o wzroście siatkarki i magicznych brazowych oczach. To rzuciło mi sie w oczy, gdy mijałem ja między zajęciami. Ale tym razem dziewczyna ubrała się nie na nerda, a na sex bombe.
    
    Ewa była ode mnie z 5 cm wyższa. Na otrzęsiny ubrała krótka sukienke, która bardzo podkreśliła jej długie nogi. Baa podkreślała nie tylko to, bo i duży dekolt odkrywał jej urodziwe piersi jak dotąd skrywane przez swetry.
    
    Postanowiłem porozmawiać z nią i przyznam, że rozmowa się kleiła. W miejscu, gdzie przebywaliśmy nie grała muzyka, tylko każdy z każdym rozmawiał. Siedzieliśmy oparci o ścianę, przez którą po jakimś czasie zdało się słyszeć dziwne odgłosy.
    
    Rytmiczne stukacie, skrzypiace sprężyny mogły wskazywać, że ktoś sie dobrze bawi za ścianą. - Mocniej, ohh mocniej - usłyszeliśmy z sąsiadniego pokoju.
    
    Ewka spojrzała się na mnie i powiedziała - Ktoś się dobrze bawi. Faktycznie odgłosy wskazywały, że ktoś za ścianą uprawia sex. - Często tak słychać sąsiadów? - zapytałem.
    
    - To zależy od piętra - ...
    ... odpowiedziała. - U mnie jest spokojnie, bo sa pokoje jednoosobowe. Tam głównie są osoby spokojne mające swoje życie i swoje cele bez imprez itp. Jak dla mnie to za spokojnie - zarzuciła dziewczyna kończąc piwo. Podniosła się, odwróciła i powiedziała 203.
    
    Nie bardzo wiedziałem o co chodzi, ale domyśliłem się, że to numer pokoju. Zszedłem więc dwa pietra niżej i zapukałem do drzwi. Na korytarzu było spokojnie jak w opowieści z przed paru minut. Uchyliły się drzwi - wejdź Tom, śmiało.
    
    Otworzylem drzwi i ukazała mi sie Ewa. Tym razem była już bez sukienki. Byłem w szoku, bo ukazało mi się piękne ciało tej wysokiej niewiasty. Nadal była w szpilkach co czynilo ja jeszcze wyższą. Piękna koronkowa, czarna bielizna zdobiła jej wdzięki. Ponczochy na pasku dodawały pikanteri jej nóżką.
    
    - Może nie wyglądam na codzień na taka co lubi dobrą zabawe, ale po prostu też mam czasem ochote na sex. Nie szukam kogoś na stałe, wchodzić czy się wystraszyłeś? Nie gryzę - oznajmiła Ewa.
    
    Nie zastanawiałem się nawet sekundy. Podchodzac do niej zacząłem rozpinać koszulę. Dziewczyna zgrabnie kucnęła i rozpięła rozporek. Delikatnie zdjęła spodnie z bokserkami i złapała za mojego penisa. - Kawał mięsa - powiedziała. - Dziewczyny dużo plotkują o Tobie, że podrywacz jesteś i tak dalej więc myślałem, że będzie maluszek - zaśmiała sie po czym włożyła go do ust.
    
    Brała go głęboko, bez dotykania rąk. Pazurami wbijała sie w uda, gdy czuła, że za głęboko go wsunęła. Widząc, że jest gotowy podniosła się zdjęcia ...
«12»