1. Przedslubna zdrada


    Data: 04.08.2020, Kategorie: Zdrada Autor: Aocar

    Trzy tygodnie przed ślubem Justyna chciała zorganizować wieczór panieński w domu i zaprosiła koleżanki. Z uwagi na to, że mieszkaliśmy już razem musiałem znaleźć sobie zajęcie na tą noc. Nie organizowałem kawalerskiego więc chciałem się tylko spotkać ze znajomymi ze studiów, jednak nikomu nie pasował termin. Uznałem, że sam się wyrwę na dyskotekę pobawić się ostatni raz. Pomyślałem, że nawet dobrze, że nikogo nie będzie i nie będzie świadków gdybym za bardzo poszalał, ale nie spodziewałem się, że tak to się skończy. Powiedziałem Justynie, że się z nimi spotykam i u jednego z nich będę nocować, a tak naprawdę wynająłem mieszkanie w centrum większego miasta gdzie niedaleko znajdowała się dyskoteka do której poszedłem. Przed wyjściem z mieszkania wypiłem kilka drinków żeby poczuć imprezowy klimat. Na miejscu bawiłem się bardzo dobrze, poznałem kilka dziewczyn, jednak wszystko ograniczało się do całusów w policzek i lekkich „przypadkowych” macanek. Z biegiem czasu byłem coraz bardziej wstawiony przez drinki. Na jednej z sal zauważyłem dziewczynę, która wglądała na prawdę wspaniale. Była ubrana w szarą obcisłą sukienkę, która podkreślała jej figurę, miała długi czarne włosy, ciemne oczy, śliczną buzie, piersi nie za duże, kształtny tyłeczek, była dosyć wysoka. Przez chwilę ją obserwowałem, ruszała się niesamowici seksownie, jej tyłek był bardzo apetyczny. Zauważyłem, że też na mnie spogląda uśmiechając się do mnie zaczęła się kierować w moim kierunku. Nie pozostałem dłużny, ...
    ... odwzajemniłem uśmiech i zaczęliśmy wspólnie tańczyć. Wiedziała jak wykorzystać swoje atuty, odwracając się za każdym razem czułem jej pośladki na moim kroczu. Pewnie poczuła mojego lekko twardego kutasa bo odwracając uśmiechała się przygryzając wargi. Przy kolejnym obrocie złapałem ją jedną ręką za biodro, drugą za rękę i przybliżyłem się opierając całym ciałem o jej plecy. Coraz mocniej kręciła tyłkiem, nachyliłem się do jej szyi wciągając jej zapach nosem lekko całując po szyi. Wplotła palce w moje włosy i czułem jak mocniej oddycha. Gdy piosenka się skończyła przedstawiłem się.
    
    - Adam
    
    - Agata miło mi – pocałowała mnie w policzek i przytuliła się do mnie, przytrzymałem ja dłużej i czułem jak naciska udem między moje nogi.
    
    - Może pójdziemy w bardziej cichsze miejsce? – spytałem
    
    - Chętnie.
    
    Kupiłem jeszcze po drinku i udaliśmy się do palarni gdzie było spokojniej. Podczas rozmowy okazało się, że ma 23 lata czyli była młodsza o pięć lat ode mnie. W trakcie rozmowy zaczęliśmy się przytulać. Czułem jak wzrasta w nas pragnienie i sam siebie zaskoczyłem ale zaprosiłem ją na mieszkanie. Uśmiechnęła się zalotnie całując mnie w policzek, zgodziła się. Nie myślałem w tedy o niczym innym jak tylko o niej, jej ślicznej buzi, jędrnym tyłeczku. Wchodząc do mieszkania nie zdążyłem nawet zamknąć drzwi. Zaczęliśmy się namiętnie całować. Przywarłem ją do drzwi wplatając jedną rękę we włosy drugą podciągnąłem lekko sukienkę i złapałem za nagie udo. Jej ręce wędrowały po moim ciele, ...
«12»