1. Kronika cz I - Kolezanka ze studiow cz III


    Data: 30.07.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: Student007

    ... mało? - spytałem, ale moje ręce błądziły już po jej ciele.
    
    -No, trochę mało. Jeszcze bym Cię poujeżdżała – powiedziała między kolejnymi pocałunkami.
    
    Macałem jej pośladki przez spodnie, wsuwałem ręce pod ubranie, by móc pobawić się jej piersiami. Uwielbiałem je, i mogłem się nimi zajmować w nieskończoność. Były naprawdę idealnie w swoim rozmiarze i kształtne jak mało które. Dominika , chyba widząc mój zapał rozebrała się od pasa w górę, ściągając bluzkę przez głowę, bym mógł w pełni się cieszyć jej biustem. Zacząłem całować jej dekolt, ssać sutki, które były już twarde.
    
    -Zrobić Ci nimi dobrze? - spytała wplatając mi dłoń we włosy i przyciskając moją głowę do piersi. Jakiś czas temu spróbowaliśmy seksu hiszpańskiego i strasznie się nam spodobało, stając się stałą częścią repertuaru. Zeszła ze mnie i sięgnęła do jednej z szuflad wyciągając żel do takich zabaw. Ja w tym czasie pozbyłem się spodni. Naprężony penis stał już dumnie. Klęknęła przede mną na podłodze i złapała członka w dłonie. Uśmiechnęła się po czym ruszyła parę razy w górę i w dół.
    
    -Ale wielki... i jaki twardy! - wiedziała, że lubię jak mówi takie rzeczy. - Nasmarujesz mnie?
    
    Z ochota wziąłem żel i wylałem go na jej piersi po czym zacząłem je masować, by dokładnie go rozprowadzić. Kilka razy dotknęła czubkiem penisa swoich sutków, jednocześnie masując prącie. Przysunęła się bliżej i usadowiła się wygodnie, a następnie złapała penisa w swój biust. Aż westchnąłem. Ścisnęła członek i zaczęła poruszać się ...
    ... w górę i w dół. Fioletowa główka wyłaniała się co chwilę spomiędzy utworzonej między piersiami przestrzeni. Ślizgała się płynnie po wilgotnej od żelu skórze. Dominika uśmiechała się szeroko, kiedy zacząłem z przyjemności przymykać oczy i zaciskać pięści. Niesamowite uczucie.
    
    -Ej, nie ma tu mojego Baranka? - Drzwi się otworzyły, a Patrycja wparowała do pokoju bez pukania. Dziewczyny nie miały zamków w drzwiach. Dominika poderwała się, odruchowo łapiąc coś i zakrywając biust. Ja dosyć mocno zdezorientowany zdążyłem się tylko zasłonić dłonią.
    
    -Ładnie się tu bawicie! – rzuciła z lubieżnym uśmiechem. -Coś podejrzewałam, że z kimś się bzykasz na boku! - W przeciwieństwie do nas nie sprawiała w ogóle wrażenia zaskoczonej czy zawstydzonej.
    
    -Nie przeszkadzajcie sobie!- powiedziała po czym weszła głębiej do pokoju i zaczęła poszukiwać swojego kota. Łaziła po całym pomieszczeniu, zaglądała za i pod meble.
    
    -O, żel. Myślałam kiedyś żeby kupić. Szkoda że nie mam cycków, żeby móc facetowi jak Ty zrobić. Ale jak się na ręcznym facetowi jedzie, to też spoko jest? - rzuciła oglądając tubkę ze specyfikiem, którą bez ceregieli wzięła w ręce.
    
    -Możesz wyjść?! - spytała Dominika, nadal zasłaniając się podniesioną z ziemi bluzką.
    
    -No, już wychodzę. Chuj wie, gdzie schował się ten złośliwy kocur. Może będzie was podglądał i się uczył. – dodała rozbawiona, by po chwili westchnąć ciężko -Też bym sobie poruchała. Niedługo mi chyba błona dziewicza odrośnie! Ponad 3 miesiące chłopa nie ...
«1234...8»