1. Karolina-uczennica - cz.9


    Data: 29.07.2020, Kategorie: Hardcore, Autor: ktoska

    Obudziłam się w niedzielę rano, czułam, że mam mokro na udach. Dotknęłam się po cipce i od razu zrobiło mi się przyjemnie. Przez piłeczki w mych dziurkach ma cipka się śliniła a analik nadal był zaciśnięty na piłkach i rozciągany w środku. Ma dłoń wylądowała na łechtaczkę, zaczęłam sobie ja mocno masować a d**gą ręką masowałam sobie cycki. Nie musiałam się długo masować, po paru minutach orgazm przeszył me ciało, zawyłam z przyjemności, ale nie przestawałam, moja dłoń stała się bardziej ostra masowałam mocno swego dzyndzelka, aż czułam ból i podniecenie, gniotłam sobie cycki z całej siły i czułam, jak zbliża się kolejna fala orgazmu. Przyśpieszyłam ręką, a d**gą sama się biłam po twarzy wyzywając się od suk i szmat, aż w końcu wyleciały ze mnie soki, a ja stękałam z rozkoszy. Mmmmm było mi cudownie. Leżałam, jakieś kolejne pół godziny w bezruchu, w końcu postanowiłam wstać, umyć się w lodówce czekała porcja jedzenia, więc śniadanko. Zrobiłam sobie drinka i siadłam do lekcji. Nagle zadzwonił telefon, myślałam, że sąsiad dzwoni, ale to moi rodzice. Rozmawialiśmy dłuższą chwilę, okazało się ze przyjadą dopiero na święta, a że był początek października więc przez dłuższy czas muszę sobie radzić sama. Zapewniłam ich, że daje sobie radę, pogadaliśmy jeszcze chwilę no i się rozłączyliśmy. Ledwo się rozłączyłam a za ściana usłyszałam telefon sąsiada, podejrzewałam, że to moi rodzice dzwonią się wypytać, przy okazji spytam go o to. Siadłam na łóżku, wróciłam do lekcji i tak mijała mi ...
    ... niedziela. Uczyłam się piłam, a że mało jadam ostatnio to szybko się upiłam i usnęłam. Obudziłam się po paru godzinach, w brzuchu mi burczało, ale lodówka pusta, więc zrobiłam sobie kolejnego drinka. Ma cipka znów była mokra. Zastanawiałam się co tu robić, na dworze pogoda deszczowa, więc zdecydowałam, iż siądę sobie do czata i dam pokaz. Włączyłam komputer, mam stacjonarny, więc kamerkę mam na kabelku. Zalogowałam się, uruchomiłam kamerkę, siadłam rozkraczona na krześle i zaczęłam masować sobie, swą mokrą cipkę. Od razu zaczęły się sprośne komentarze na czacie, czytałam je i masowałam się. Podniecenie we mnie wzbierało. Byłam dobrze widoczna, nie tylko zbliżenie na cipkę, ale byłam cała ja w kamerce. Siedziałam rozkraczona masowałam się, ściskałam cycki, stękałam z rozkoszy czytając komentarze, wulgarne, sprośne, nakręcało mnie to dodatkowo. Bawiłam się sobą powoli, ale mimo wszystko czułam, że zaraz dojdę, lekko przyśpieszyłam, i poczułam fale przyjemności stękając z rozkoszy, a z cipki wyciekły soczki. Cały czas było mi mało, zaczęłam brutalniej się masować, uderzać po twarzy, po udach, masowałam swą łechtaczkę mocno, ciągnęłam ją na zewnątrz na siłę, ściskałam sobie sutki. Widziałam, że robię furorę na czacie, komentarze były bardzo ostre. Czułam, że zbliża się kolejny orgazm, wzmocniłam swe pieszczoty, taaaaaak, aż soki wyleciały ze mnie jak z fontanny, cudownie. Trzęsłam się jeszcze chwilę na fotelu, uspokoiłam się. Stwierdziłam, że dam jeszcze inny pokaz, skierowałam ...
«1234...»