1. Gabi, Sara, Paulina, Ania


    Data: 28.07.2020, Kategorie: BDSM Autor: wraith

    To byłonajwyższe, trzecie piętro zrujnowanej kamienicy. Nie miał już dokąd uciekać. Wbiegł schodami na to piętro dobiegł do okien gdzie już nie było szyb. Wszędzie za wysoko, nie ma się gdzie ukryć ani nie ma innego zejścia.
    
    Spojrzał na futrynę w której powinny być drzwi ale je też ukradli. Za to pojawiła się w nich Gabrysia miała 15 lat ale nie była niewinną dziewczynką. Stał jak wryty. Ona przez chwilę też stała ale po zaraz zrobiła powolny krok w jego kierunku.
    
    - Gabrysia, błagam cię, Gabi, proszę, przepraszam, nie krzywdź mnie - zaczął skomleć. Tuż za Gabrysią pojawiły się jej koleżanki. Ania o rok starsza od Gabi, wredna suka, zabiłaby go wzrokiem gdyby tylko mogła. Nie cierpiała go, a teraz jej spojrzenie wtopione było tylko w niego. Paulina też w wieku Ani, nieco łagodniejsza niż ona, ale laski się jej bały. Bez wahania trzaskała je po pysku choćby za to, że się inna krzywo spojrzała. Sara najstarsza miała 17 lat, stanęła zaraz obok Gabi, spojrzała na nią i powiedziała do niej:
    
    - Chyba go nie oszczędzisz ?
    
    - Jeszcze nie zdecydowałam co z nim zrobie - w tym momencie chłopak znowu zaczął błagać. Uklęknął na kolana przed nimi i zaczął się tłumaczyć.
    
    - Gg, Gabi, Gabrysiu, przysięgam, to nie ja. Przysięgam Ci, ja bym nie wykorzystał twoich zdjęć by cię ośmieszyć i zrobić z ciebie dziwkę. Musisz mi uwierzyć, proszę, Gab…
    
    - Zamknij mordę !!!! - krzyknęła Gabrysia, aż Paulina lekko się wzdrygnęła. Każda z nich miała w ręku jakieś znalezisko. Sara, kawałek ...
    ... metalowej rurki, Ania w ręku dzierżyła deskę z gwoździami na końcu, Paulina miała w zaciśniętej dłoni kamień. Nasz przestraszony bohater spojrzał na nie i rozpłakał się. Widział kiedyś jak za nazwanie Gabrysiu szmatą i dziwką jej kolega, skończył w szpitalu z połamanym nosem i usuniętym jednym jądrem po tym jak Gabrysia na nie naskoczyła i musieli mu je usunąć. Teraz klęczał przed czterema laskami cały trzęsący się ze strachu.
    
    Dziewczyna podeszła jeszcze bliżej, powoli, powolutku jakby rozkoszowała się chwilą, która zaraz ma go spotkać.
    
    - Śmiało, przypomnij mi kim jestem - podeszła na tyle blisko, że delikatnie dotknęła jego policzka i przytuliła do siebie, akurat był na wysokości nieco powyżej krocza. Ona miała krótki top z odsłoniętym brzuszkiem więc poczuł jej ciepłe ciało. Zamknął oczy i poleciały mu łzy. Odwróciła się do dziewczyn i kucnęła, powtarzając pytanie
    
    - Jak mnie nazwałeś ? hmmm, nie jesteś już taki wyszczekany co ? - Dziewczyny zaczęły się śmiać - Skoro nie jesteś winny to czemu uciekałeś ? - nie czekając na odpowiedź ściągnęła pasek od spodni i poprosiła o jeszcze jeden od Pauliny.
    
    - Bb, bbo, booo się bałem, spojrzałaś śśśś się na mnie i zaczęłaś iść w moja stronę z koleżankami to się wystraszyłem i uciekłem - trzęsąc się ze strachu starał wyjaśnić całe zajście - Gabi założyła mu pasek na szyje i zacisnęła pętlę.
    
    - Wystraszyłeś się, no tak, do tyłu daj ręce - warknęła. Pokornie to uczynił - jedna nad drugą dawaj!!! - rozkazywała tylko, ale za ...
«123»