1. Trójkąt z Australijczykiem


    Data: 11.03.2019, Kategorie: Hardcore, Laski Sex grupowy Autor: seksgeometria

    Nareszcie sobota, relaks. Mąż Jurek zaskoczył mnie wręczając mi po śniadaniu nową bieliznę. Upatrzyliśmy ja jakiś czas temu, ale stwierdziłam, że jest za droga. Jest pięknie wykończona i bardzo seksowna. Cudownie dopasowany stanik podkreśla mój ciężki jędrny biust. Mimo miseczki c wydaje się bardzo zgrabny. Majteczki cudowna koronka z przodu ozdabia mi łono, obnażając mocno z tyłu moje pośladki. Czuje się w niej bardzo seksowna. Nie musiał mnie namawiać bym ubrała ją na dzisiejszą kolację z Wojtkiem. Byłam przekonana, że imprezę jak zostaniemy sami zakończymy w łóżku. Wyobraziłam sobie jak po zamknięciu drzwi za kolegą od razu z rzucę sukienkę i wrócę do pokoju tylko w tej bieliźnie, by poflirtować z mężem przy ostatniej lampce wina.
    
    Dzień spędziliśmy na sprzątaniu i wesołych rozmowach. Podjadając smakołyki na kolacje mogliśmy darować sobie obiad. Popadaliśmy w coraz lepszy nastój.
    
    Przed kolacją po kąpieli mąż ubrał się elegancko co mnie troszkę zaskoczyło, ale z przyjemnością też na nową bieliznę ubrałam swoją jedną z ulubionych sukienek. Ładnie mi opinała biodra i troszkę jak na mój gust za bardzo eksponowała biust, ale Jurek to uwielbiał. Zwłaszcza gdy widział, jak działam na innych facetów. Dobrałam okrągłe kolczyki i spięłam długie już włosy w kok.
    
    Wojtek mnie zaskoczył, bo przyszedł w ubraniu sportowym trochę umorusany, ponieważ brał udział dziś w jakimś biegu charytatywnym który się opóźnił i musiał od razu do nas przybyć by się nie spóźnić. Jednak jak się ...
    ... okazało miał ze sobą eleganckie, ciuchy które włożył zaraz po kąpieli u nas.
    
    Zaskoczyło mnie ta elegancja dwóch panów, a wręcz zaniepokoiła. Zastanawiałam się czy nie na darmo przygotowałam jedzenie i nie mają w planach wyjścia na zewnątrz.
    
    Jak się okazało chłopcy zmówili się na elegancką kolację dla uczczenia odjazdu Wojtka do Australii. Przyjaciel męża podpisał wymarzony kontrakt i opuszcza nas minimum na 5 lat. Szkoda lubiliśmy z nim spędzać czas, polubiłam też jego taktowne wysmakowane komplementy, pieszczące moją próżność. Podobał mi się od lat, a mąż nawet marzył o trójkącie jednak, mimo że go bardzo kocham nie sadze bym się na to odważyła. Ograniczaliśmy to do sfery fantazji i wygłupów z zabawkami z erozkoszy.pl. Choć pamiętam że zabawa z wibratorem, gdzie udawaliśmy ze to Wojtek sprawiła nam wiele frajdy. Początkowo od wybuchów śmiechu, aż po zmysłową falę rozkoszy.
    
    Wtedy po raz pierwszy dopuściłam do siebie myśl, że może kiedyś….
    
    Kolacja przebiegała w cudownym nastroju wspominaliśmy śmieszne chwile naszej znajomości.
    
    Początkowo z rozczarowaniem przyjęłam że przyjaciel pije alkohol, bo to oznaczało, że u nas śpi, ale w sumie w sytuacji jego wyjazdu to było dobrym rozwiązaniem. Byli bardzo zżyci z mężem i widziałam momentami smutek na ich twarzach, że się na tak długo roztają. Po kolejnym winie niby w żartach mąż palnął że za 5 lat to na powitanie zrobimy trójkąt i żeby przyjaciel dbał o siebie i wyglądał równie atrakcyjnie co dziś. Zawstydziłam się, gdy ...
«1234»