1. Trochę relaksu


    Data: 18.06.2020, Kategorie: Pierwszy raz Hardcore, Oral Autor: Enemy

    Nigdy nie należałam do tych wiernych i oddanych jednemu mężczyźnie kobiet. Lubię zmiany, nowości, niespodzianki. Więc jak tylko wkrada się jakaś monotonia, szukam czegoś nowego. Tak właśnie zrobiłam całkiem niedawno. Gdy mój były chłopak przestał się o mnie starać zaczęłam szukać uwagi innych. Będąc w oczach mojego ex jedynie maszyną do gotowania, sprzątania i prania postanowiłam dowartościować się. Zostawiłam go i wróciłam do dawnego stylu życia. Częste imprezy i spotkania ze znajomymi sprawiły, że poczułam, że znów żyję. Mam dopiero 20 lat i chcę się wyszaleć, mieć co później wspominać i za co się wstydzić. A więc koniec tego narzekania, przejdę do do sedna sprawy.
    
    Kilka tygodni temu zaczęłam spotykać się z jednym chłopakiem z mojej uczelni. Wydawał się całkiem w porządku. Odkąd poznałam się z nim na wykładzie spotykałam się z nim niemal codziennie. Dobrze mi się z nim rozmawiało. Nie był jakoś oszałamiająco przystojny, ale miał w sobie to coś co mi się podobało. Może to przez jego niezły tyłek, na który lubiłam zerkać co jakiś czas. Mimo, iż był bardzo wysoki, nie był chudzielcem. Całkiem dobrze zbudowany, zadbany. Jednak najlepsze było to, że zawsze mnie czymś zaskakiwał.
    
    W ostatni weekend nie miałam żadnych planów, więc w piątek po powrocie z zajęć postanowiłam trochę się zrelaksować. Siedząc w swoim pokoju czytałam jakieś romasidło. Kiedy zaczęłam czytać o erotycznych przygodach bohaterów poczułam,że jestem coraz bardziej podniecona. Odłożyłam więc książkę i ...
    ... zaczęłam masować się po piersiach. Kiedy byłam już na prawdę nakręcona a moje sutki stały się twarde i sterczące, włożyłam swoje ręce w majtki. Po pewnym czasie rozebrałam się do naga i wróciłam do poprzedniej czynności. Tak dawno tego nie robiłam, że już po chwili moja muszelka była mokra. Przyśpieszyło mi tętno, serce zaczęło bić mocniej, a ruchy mojej dłoni zaczęły być coraz szybsze i mocniejsze. Po chwili wydałam z siebie cichy jęk, a moje ciało przebiegły drescze. Leżałam tak przez chwilę cała spocona. O tak, to takiego relaksu potrzebowałam tego dnia. Następie postanowiłam pójść pod prysznic. Gdy skończyłam założyłam na siebie dresy, a że zapomniałam wziąć ze sobą bielizny, to też uznałam, że dziś już jej w ogóle nie będę zakładać.
    
    Był już wieczór, a ja sama w mieszkaniu robiłam sobie kolację. W pewnym momencie usłyszałam stukięcie, nie wiedziałam co to więc nie przejęłam się tym zbytnio. Jednak to się powtórzyło, tym razem domyśliłam się co to mogło być. Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam stojącego pod nim właśnie tego chłopaka z uczelni - Karola.
    
    - Pomyślałem, że się może nudzisz, więc przyszedłem Cię uratować.- powiedział, gdy wychyliłam się do niego przez okno.
    
    - Haha. No dobra, to zapraszam do środka.- odpowiedziałam z uśmiechem.
    
    Za chwilę był już przed drzwiami, nie zajęło mu to długo, bo mieszkam na parterze. Gdy wszedł do środka zobaczyłam, że trzyma w ręku dwa wina.
    
    - Dzisiaj się trochę napijemy- powiedział z wyraźnym zadowoleniem - a tak w ogóle to ...
«1234»