1. Starszy znajomy


    Data: 07.06.2020, Kategorie: Blondynki, Fetysz Hardcore, Oral Polskie, Wytryski Stopy, Autor: monika97

    Cześć, na wstępie informuje, że jest to prawdziwa historia, która była miłym początkiem bliższej znajomości. Zaczne od początku. Mam na imię Monika jestem szczupłą blondynką o wzroście 167cm i zgrabnej sylwetce. Moim atutem związanym z wyglądem są moje zgrabne nogi (ponad metr długości) i jak na moją smukłą budowę piersi (jędrne 75B). Cała historia zaczeła się w Warszawie, po liceum wyjechałam na studia. Z racji braku pomocy finansowej od rodziny były to studia zaoczne związane z hotelarstwem(W weekend studia w tygodniu praca w hotelu). Pracowałam w małym hotelu 3* w Warszawie jako recepjonistka, był to rok 2017r. Poznałam tam miłego hydraulika, nazywał się Janusz miał on 48 lat miły, szarmancki, samotnym i jak na swój wiek w miare dobrze zbudowany(nie był to typ dziadka, a raczej przystojnego 30 latka). Bardzo miło wspominam rok pracy z Panem Januszem, jednak pewnego dnia ze względu na cięcia Pan Janusz został zwolniony. Pamiętam nasze wspólne rozmowy o podróżach o tym jak trudno jest osiągnąć swoje cele i zralizować marzenia nie mając wsparcia bliskich. Był mi bratnią duszą więc bardzo przeżywałam to rozstanie. Pewnego dnia będąc w swoim wynajmowanym mieszkaniu zepsuł mi się kran, próbowałam ściągnąć pilnie hydraulika niestety z 3 ogłoszeń z olx nikt nie miał czasu przyjechać i mi pomóc chłopak niestety był w pracy. Zrezygnowana przypomniałam sobie o Januszu zadzwoniłam do niego i poprosiłam o pomoc, zachwycony zgodził się pod warunkiem, że postawie mu kawe za pomoc. ...
    ... Przyjechał jak zwykle elegancki biały spodnie, błękitna koszula uśmiech na twarzy i ułożone włosy, ja niestety przeciwnie z racji braku czasu na ogarnięcie się miałąm na sobie cienki szlafrok wiązany na środku, a pod nim białą bielizne, żeby w pracy pod białą koszulą nic się nie wyróżniało(wiadomo standardy). Przywitał mnie ze śmiechem.
    
    -Dzień dobry Pani Moniko, co tym razem Pani nabroiła?
    
    +Dzień dobry Panie Januszu, potrzebuje wybawcy z kranu leci cały czas woda a ja muszę się niedługo przygotować do pracy.
    
    -Zaraz coś zaradzimy-Odpowiedział
    
    Zauważyłam, że gdy wchodził zmierzył mnie całą od stóp do głowy uśmiechając się powiedział.
    
    -Gdybym był trochę młodszy to na pewno zrobił bym wszystko, żeby z Panią spedzić troche więcej czasu niżtylko ta naprawa.
    
    Zrobiło mi się ciepło spojrzałam na niego nie wiedziałam co się dzieje ze mną mój brzuszek ściskał mnie a poniżej przeszły mnie zimne dreszcze. Co jest ze mną nie tak? To jest mój znajomy mógłby być moim ojcem. Monika uspokój się!
    
    Pan Janusz wziął siędo pracy, a ja czułam się jakbym miałą mętlik w głowie co chwilę zerkałam na niego gdy nie patrzył, gdy lezał patrzyłam na jego spodnie, a właściwie na to co kształtowało wzniesienie w okolicach krocza. Znowu musiałam szybko otrzeźwieć. Co się u licha działo? Moja majtki zaczeły przesiąkać tym co wychodzi z mojej myszki... Za chwilę z wewnętrznego dialogu jaki ze sobą prowadziłam w myślach wyciągneło mnie zawołanie.
    
    -Pani Moniko proszę puścić wodę, tylko ...
«1234»