1. Nowe życie - cz. 1


    Data: 06.06.2020, Kategorie: Fetysz Trans Autor: nati1988

    ... nie ustawiłem bo mam całe 170 cm. Zarostu u mnie też jak na lekarstwo - po 2 tygodniach niegolenia potrafi się nawet pojawić nie za gęsty wąs na twarzy. Waga też raczej piórkowa bo w porywach 55 kg. Nawet mój głos do niskich nie należy. Długie, jasne włosy chyba też mi męskości nie dodają.
    
    - Michał, nie chce Ciebie obrażać, tylko trochę pomocy uzyskać z Twojej strony - powiedziała patrząc się na mnie z błagalną miną wyrywającą mnie z zamyślenia o swoim wyglądzie.
    
    - Ale jak Ty to sobie wyobrażasz?
    
    - Normalnie. Ubierzesz jakieś moje spodnie i koszulkę. Pójdziemy tam. Powiesz dzień dobry. Przebierzesz się w strój tej głupiej maskotki pochodzisz ze mną. Skończymy. Dostaniesz 300 zł, powiesz do widzenia i pójdziemy do domu. - Powiedziała niemal na jednym oddechu
    
    - No jasne... dzień dobry, do widzenia i zupełnie nikt się nie orientuje, że nie jestem dziewczyną?
    
    - Michał... Pamiętasz jak śpiewałeś z chłopakami w zespole? I jak dostaliście komentarze, że wasza wokalistka mogłaby się bardziej kobieco ubierać? To chyba najlepsza rekomendacja dla Ciebie?
    
    - Niestety to pamiętam i nawet po tym zakończyliśmy wspólne granie. Magda tak jak Ciebie lubię tak ten pomysł odpada. Rozumiem, że fajna kasa, tym bardziej, że portfel pusty... ale udawanie Twojej koleżanki to chyba przegięcie?
    
    - Przemyśl to jeszcze. - Wstała, podając mi ostatnie piwo. - Jutro mam na rano to idę spać.
    
    - Dobranoc
    
    Dopiłem ostatnie piwo i poszedłem spać. Całkowicie zapominając o pomyśle Magdy ...
    ... już z pierwszym łykiem piwa po jej wyjściu.
    
    Obudziłem się rano w okolicach 10 i usiadłem do komputera. Włączyłem przeglądarkę chcąc puścić jakąś muzykę. I nagle ekran komputera zrobił się czarny. Próbowałem go chyba z 30 razy włączyć po drodze naciskając każdy z klawiszy i wyciągając baterię. Zrezygnowany poszedłem się umyć sprawdzając wcześniej na telefonie stan konta: 180 zł. Ta zawrotna ilość pieniędzy nie dawała zbyt dużych szans na naprawę komputera. Wróciłem do pokoju podejmując kolejne próby uruchomienia laptopa. Ze zrezygnowaniem spojrzałem w stronę telefonu. Telefon do rodziców? Chyba znałem odpowiedź: "synku nie ma problemu, ale zaraz jak wrócisz na studia". Nie wiele myśląc, napisałem "zgoda" i wysłałem sms o tej treści do Magdy. Po dobrej chwili przyszła odpowiedź: "super! dzięki za pomoc! ogól nogi, ręce, twarz z tych kilku włosków i czekaj na mnie wieczorem".Chciałem odpisać co myślę o tym całym pomyśle i jak bardzo mnie to wkurza, ale widok ciemnego ekranu zmotywował mnie do ponownego pójścia do łazienki. Stanąłem przed lustrem nałożyłem na rękę piankę do golenia i wysmarowałem nią twarz. Kilka ruchów maszynką i te 3 włosy na krzyż zgoliłem. Spojrzałem na nogi myśląc: "no dobra, miejmy to za sobą". Ściągnąłem bokserki i stanąłem pod prysznicem. Tym razem pianka wylądowała na nogach i rękach. Kilka ruchów maszynką i ukazały się gładkie nogi. "Szkoda, że na twarzy tak nie rośniecie" stwierdziłem goląc ręce. Zjadłem bardzo późne śniadanie, wyciągnąłem książkę i ...