1. Mała kuzyneczka na weselu cz. 1


    Data: 20.01.2019, Kategorie: Pierwszy raz Hardcore, Tabu, Autor: wojtur24

    Mała kuzyneczka na weselu cz.1
    
    Wojtek i Krzysiek umówili się, że na wesele Danki pojadą bez swoich dziewczyn. Byli prawie w tym samym wieku. No Wojtek o rok starszy i miał skończone 20 lat. Obydwaj studiowali na Polibudzie, przy czym Wojtek w Poznaniu a Krzysiek w Warszawie. Byli kuzynami w pierwszej linii i doskonale się znali. Jeszcze w dzieciństwie razem wyjeżdżali do babci na wakacje a później często spotykali się. Chociaż pod względem fizycznym różnili się niemal w każdym calu , to jednak mieli coś wspólnego, były to ich potężne, długie i grube kutasy. Wojtek był wysokim, dobrze zbudowanym szatynem a Krzysiek znacznie niższym, trochę tęgawym blondynem. Danka była niewiele od nich starszą ciotką chłopaków i to ona właśnie wprowadziła ich w tajniki seksu. Teraz bardzo ucieszyła się, że chłopacy przyjechali do Wrocławia na jej wesele. Umówili się, że przyjadą sami i chcieli głównie sobie pochlać. Usiedli przy stole młodzieżowym i ostro zabrali się do dzieła. Koło 21.00 obydwaj mieli już tak w czubie, że zaczęli szukać jakiegoś zacisznego miejsca na regenerującą drzemkę. Danka podpowiedziała im że od d**giej strony budynku, w którym było wesele, jest mały kantorek, gdzie będą mogli w fotelach odpocząć. Skorzystali z tego skwapliwie i zabierając połówkę i coś do popitki poszli do wskazanego pomieszczenia. Oprócz dwóch wygodnych foteli była tam jeszcze rozkładana wersalka i mały stolik. Rozsiedli się wygodnie w fotelach i poleli po kielonku. Nie zdążyli jeszcze wypić a ...
    ... do pokoiku weszła ich ciotka Magda i jej córeczka Ewa. - Widzę, że nas wyprzedziliście - spokojnie powiedziała ciotka. - A też na chwilę się tu schroniliśmy i trochę odpoczywamy - odpowiedział Wojtek. - Może to dobrze, ponieważ zaopiekujecie się małą kuzyneczką Ewunią, która troszkę za dużo wypiła wina i też musi lekko odpocząć. Przyjdę obudzić was na "oczepiny" - stwierdziła ciotka i posadziła córkę na tapczanie a sama wyszła z pokoiku. - Ciekawe co my mamy z nią zrobić - zagadnął Krzysiek spoglądając krytycznie na Ewę. - Nic niech śpi gówniara - stwierdził Wojtek i uważniej przyjrzał się małolacie. Ewa była bardzo ładną dziewczynką. Blondynka z długimi włosami zaplecionymi w dwa piękne warkoczyki. Jej buzia może trochę za bardzo barbiowata miała coś w sobie takiego, że budziła zainteresowanie chłopaka. Była bardzo niska i drobniutka. Obcisła, króciutka sukienka ściśle opinała kształtujące się dopiero cycuszki dziewczyny. Przewróciła się na tapczan a jej nóżki opierały się dalej o podłogę. Sukieneczka podwinęła się ukazując całe jej króciutkie ale pełne uda i dosyć kształtną pupcię ukrytą w białych w serduszka majteczkach. Wypity alkohol i bliskość jej drobniutkiego, dziewczęcego ciałka zaczęła działać na wyobraźnię kuzynów. - Może byśmy z nią pobaraszkowali - lekko bełkotliwie zaproponował Krzysiek. - No nie wiem czy nie jest za młoda a poza tym ciotka prosiła nas żebyśmy się nią zaopiekowali i pewno nie byłaby zadowolona - odpowiedział Wojtek. - Ale tylko trochę. Może ...
«1234...»