1. Harcerzyki cz. 4


    Data: 06.05.2020, Kategorie: Geje Autor: yake01

    Sobotni ranek rozpoczął się bardzo przyjemnie. Mój pokój nie był jakiś olbrzymi, więc spaliśmy dwójkami Kacper z Tomkiem na moim łóżku, a ja z Michałem na materacu rozłożonym na podłodze.
    
    Koło dziesiątej obudziło mnie przyjemne uczucie, okazało się, że Michał już nie spał i delikatnie obciągał mi nabrzmiałego kutasa pod kołdrą, który jak zawsze z rana rósł do maksymalnych rozmiarów i pulsował, jakby się dopominał porannego walenia. Postanowiłem, że nie będę dawał znać, że już nie śpię i poczekam, aż Michał zrobi swoje. Na łóżku obok Tomek był wtulony w Kacpra i obaj smacznie jeszcze spali. Michał bardzo delikatnie lizał moją pałę, po czym łykał ją aż po same jaja. Długo nie wytrzymałem, nagle z moich ust wydobył się jęk, którego nie mogłem powstrzymać i wystrzeliłem wprost w gardło Michała, który właśnie był na etapie łykania całego mojego przyrodzenia. Michał, aż się zakrztusił ale połknął wszystko, co dla niego wyprodukowałem przez noc. Wysunął swoją głowę spod kołdry i powiedział - Dzień dobry - uśmiechając się. Na jego ustach widać było reszki mojej, białej spermy. Pocałowałem go w nie i już myślałem, jak mu się odwdzięczyć. Wiedziałem, że w domu już nie ma nikogo, więc zaproponowałem mu wspólny prysznic.
    
    Kacper z Tomkiem dalej smacznie spali, więc po cichutku wymknęliśmy się z Michałem do łazienki. Po drodze zabrałem żel i gumki, które przywiózł Kacper. Mój towarzysz pomyślał od razu, że będzie solidnie wyruchany, ale ja miałem inny plan. Chciałem namówić Michała, ...
    ... żeby to on wyruchał mnie. Chwile się opierał, ale wyjaśniłem mu, że powinien czasem to robić, żeby młodszy z braci też czuł się spełniony, bo też chciałby, żeby czasem ktoś w niego wszedł. Michał po chwili namysłu zgodził się i chwycił za gumkę. Rozerwał opakowanie i nieporadnie usiłował założyć ja na swoją pałę. Jego nadmiar skóry trochę to komplikował ale z moja pomocą udało się założyć gumę na jego 18 cm drągala. Nasmarowałem swoją dziurkę i kazałem położyć mu się na plecach na podłodze. Widać było lekki strach w oczach Michała. Robił to pierwszy raz, ale uspokoiłem go żeby niczego się nie obawiał. Delikatnie dosiadłem jego ogiera. Jego zakrzywienie pały powodowało, że doznawałem olbrzymiej przyjemności nabijając się na nią. Po chwili już była we mnie po same jaja. Po twarzy Michała dało się wywnioskować, że nie będzie tego żałował. Na początku powoli, a później coraz szybciej poruszałem się na Michale. Oboje jęczeliśmy tak głośno, że zapewne obudziliśmy pozostałą dwójkę w pokoju obok. Teraz to już Michał przejął inicjatywę, podnosząc delikatnie moje ciało do góry walił mnie tak, że po chwili z mojej pały, której w ogóle nie dotykałem, zaczęła tryskać sperma na jego klatę. To podnieciło go jeszcze bardziej i znów przyspieszył, wbijając się we mnie tak, że jego jaja z wielkim hałasem rozbijały się o moje pośladki. Poczułem jak jego ciało zadrżało i doszedł we mnie. Najwidoczniej bardzo mu się spodobało ruchanie, bo mimo, że się spuścił, dalej nabijał mnie na swego olbrzyma, ...
«1234...7»