1. Współczesny niewolnik Rozdział 5


    Data: 04.05.2020, Kategorie: Geje Autor: KobietazPazurem

    Pan siedział w kuchni przy wyspie i czytał gazetę, co jakiś czas zerkał na Adama, który starał się nie dochodzić ale sprawiało mu to dużo trudność. Chłopak dyszał, wił się na różne strony starając się w jakiś sposób załagodzić ból dupy, spowodowany nadal mocnymi wibracjami. Do jadalni wszedł Marcin co oznaczało ze godzina już minęła. Stanął po drugiej stronie wyspy kuchennej i czekał na polecenie pana wpatrzony w niego.
    
    -Zdejmij fartuch. Podejdź do Adama i zacznij go ssać, wolnymi ale głębokimi ruchami. Chce słyszeć jak się krztusisz. – powiedział pan nawet na niego nie zerkając.
    
    - Tak jest, panie. – Marcin błyskawicznie odwiązał fartuch i położył go na krześle. Podszedł do Adama i zniknął pod fartuchem.
    
    - Adamie zdejmij fartuch. – Zakomunikował pan.
    
    Adam błyskawicznie wykonał polecenie. Teraz było widać Marcina obciągającego Adamowi penisa. Robił to dokładnie, za każdym razem starał się wpychać go sobie coraz mocniej. Czuł jak penis Adama pulsuje i robi się coraz większy.
    
    - Wystarczy! – powiedział pan i w tym czasie wyłączył wibrator, a Marcin natychmiast przestał klęczał obok Adama zwrócony twarzą do Pana. Adam poczuł ulgę, ale również niedosyt był tak blisko żeby dość a Pan mu nie pozwolił. Czuł jak penis cały czas mu pulsował i przyjemność zaczynała zamieniać się w ból. – Marcinie kontynuuj! – powiedział pan i załączył wibrator. Kolana Adama się ugięły, chłopak oparł się o Marcina i był już na skraju. Był pewien, że tym razem Pan pozwoli mu dojść. – ...
    ... Wystarczy! – znów powiedział pan i wyłączył wibrator. Adam dyszał głośno cały się trząsł. Widać było, że cierpi.
    
    - Marcinie podejdź tu do mnie i wypnij tyłek. – Marcin posłusznie wykonał polecenie. Pan zaczął go rżnąć wibratorem, lekko podkręcił wibracje. Chłopak stał i dyszał coraz głośniej i głośniej jęczał z bólu i przyjemności. Czuł, że zaraz dojdzie nie dotykając swojego kutasa czuł jak ten się podnosi.
    
    - Panie zaraz dojdę. – oznajmił resztkami oddechu.
    
    - Adamie podejdź i uklęknij przed Marcinem. – Adam dokładnie wiedział co zaraz się wydarzy, nie miał ochoty połykać obrzydliwej spermy. Rzygać mu się od niej chciało. Pan podkręcając wibracje i zaczął poruszać wibratorem szybciej. – Ssij penisa Marcina, a tobie Marcinie pozwalam dojść.
    
    Adam czuł jak jego penis się podnosi, chłopak był na krawędzi orgazmu. Każdy odgłos Marcina podniecał go coraz mocniej.
    
    - Adamie nawet się nie waż dojść. – powiedział surowym tonem Pan.
    
    - Tak jest, panie. – odpowiedział Adam z kutasem w ustach.
    
    Marcin jęczał coraz bardziej aż w pewnym monecie pan wbił w niego z całych sił wibrator a ten wystrzelił prosto w gardło Adama. Była to dość duża porcja słonej spermy, bo dawno nie dochodził. Adam ledwo nadążał ją łykać.
    
    - Bardzo dobrze panowie. – Pan poklepał Marcina po tyłku jeszcze obolałym i zaczerwienionym po czym wyjął wibrator. – Dzisiaj jest mała zmiana planów w harmonogramie, zapraszam za mną panowie.
    
    Znów zeszli do piwnicy, Adam zastanawiał się ile tam może być ...
«123»