1. Dziwne przypadki Bartka K. cz 3


    Data: 30.04.2020, Kategorie: BDSM Fetysz Mamuśki Oral Sex grupowy Autor: cemag

    ... z penisem, bo tak ją nazwałem w myślach, położyła się na swojej partnerce. Dziewczyny były zwrócone do mnie bokiem. Sztuczny członek musiał zostać włożony do cipki mojej byłej partnerki, gdy ta cicho jęknęła. Za chwilę jej partnerka zaczęła wykonywać ruchy, typowe dla rodzaju męskiego podczas stosunku, czyli ruchy frykcyjne. Przyglądałem się z boku tej akcji i podniecenie jeszcze bardzie u mnie wzrosło, gdy wyobraziłem sobie, że to ja jestem na miejscu „kobiety z penisem”. Ten stosunek, myślę, że nie w pełni normalny, ale co można uważać za normę, trwał chyba około piętnastu minut, w każdym razie do momentu, gdy moja była partnerka znowu szczytowała. Wtedy kobieta z penisem zeszła z niej i podeszła do mnie.
    
    - A teraz na ciebie kolej – powiedziała do mnie.
    
    Nie za bardzo mi się to uśmiechało. Wolałbym powtórzyć układ poprzedni, gdy to ja, nie sztucznym, lecz prawdziwym „naganiaczem” doprowadziłem partnerkę do rozkoszy. Spojrzałem na tego sztucznego. Był dość pokaźnych rozmiarów, z latexu i ociekał sokami mojej byłej partnerki.
    
    Musiałem zrobić nie szczególną minę, bowiem „kobieta z penisem” odstąpiła od swojego zamiaru.
    
    - Dam ci spokój, bo już mam dość – ale jutro weźmiemy cię znowu – stwierdziła.
    
    Obydwie odwiązały mnie od krzesła. Poczułem ulgę, gdy moje ciało nie czuło już skrępowania.
    
    Połóż się na materacu - nakazała starsza z dziewczyn.
    
    Zrobiłem co chciała.
    
    - A teraz żebyś się nie ...
    ... onanizował skujemy ci ręce nad głową kajdankami i kajdanki zaczepimy o ten mały haczyk w ścianie – o widzisz go – dodała wskazując na mały haczyk wbity w ścianę ledwie 20 lub 25 centymetrów na podłogą.
    
    Jak powiedziała, tak zrobiły.
    
    - Miłych snów – rzekła młodsza na pożegnanie gasząc światło.
    
    Pomimo życzeń odnośnie nocnych marzeń nie mogłem długo zasnąć. Myślałem, że w końcu, no w końcu, zaznałem pełnego seksu z kobietą. Ta myśl była dla mnie nadzwyczaj podniecająca. Przypomniałem sobie moje pierwsze marzenia seksualne, które zacząłem miewać po obejrzeniu w szkole świerszczyków, które jeden z kolegów przywoził ze Szwecji. To był dla nas rarytas. Stwierdziliśmy, że musimy wykorzystać te świerszczyki. Założyliśmy szkolne kółko fotograficzne i robiliśmy zdjęcia poszczególnych stron w świerszczykach, a następnie je wywoływaliśmy. Na tym kółku fotograficznym oparliśmy cały przemysł. Mianowicie gotowe już zdjęcia jeden z kolegów sprzedawał w jednostce wojskowej. Cena jednego zdjęcia była całkiem dobra. Po sprzedaży dużej partii zdjęć mieliśmy pieniądze na imprezy i mogliśmy szpanować przed koleżankami z klasy. Myśląc o tych czasach przypomniałem sobie moją pierwszą nocną polucję wywołaną właśnie permanentnym oglądaniem zdjęć, które były przechowywane u mnie w domu, gdyż to ode mnie je odbierał kolega rozprowadzający produkt po jednostkach wojskowych.
    
    W końcu rozpatrując w myślach te retrospektywy zasnąłem. 
«12...11121314»