1. Bardzo ostre rozdziewiczanie Kornelii


    Data: 02.04.2020, Kategorie: BDSM Autor: ola zakola

    ... mnie to podnieciło. Miałem ochotę zadać jej ból. Ta satysfakcja, że to zależało tylko ode mnie... Że ta dziewczyna jest właśnie moją własnością i mogę w dowolny sposób ją poniżyć... Właściwie to mnie to jeszcze mocniej podnieciło. Zakręciłem je najmocniej jak się dało i patrzyłem na nią. -Połóż się na łóżku na plecach - rozkazałem Kornelii. Ona posłusznie położyła się na twardym materacu. Widziałem jak krzywi się z każdym krokiem, bo jej piersi kołysały się w rytm jej ruchów co potęgowało ból i jej odczucia. Kornelia leżała już na łóżku. Szybkimi ruchami unieruchomiłem jej ręce i nogi. Okazało sie, że dziewczyna jest mocno rozciągnięta, więc nogi były praktycznie w pozycji szpagatu, bardzo szeroko rozłożone, widziałem idealnie słodką i malutką cipkę z jasnymi włosami łonowymi i wiedziałem, że za parę chwil przebiję jej błonę dziewiczą do końca i Kornelia poczuje mnie bardzo intensywnie w sobie. -Wiesz, mam tu mnóstwo zabawek które dziś na pewno znajdą się w Tobie, ale zaczniemy od mojego kutasa, bo jesteś tak cholernie ciasna, że nie mogę sobie odebrać tej przyjemności - nachyliłem się na łóżku nad Kornelią i napletkiem masowałem wejście do jej pochwy ubrudzone śluzem wymieszanym z krwią. -Proszę Cię, nie rób tego jeszcze, jesteś za duży! Ja tego nie...- Kornelia krzyczała a ja w tym momencie wszedłem w nią wsadzając jej w cipkę połowę mojego kutasa. Kornelia bardzo mocno krzyczała i płakała. Uznacie, że jestem chory, ale kurewsko mnie to nakręciło. Do tego stopnia, że ...
    ... postanowiłem nie zakładać jej knebla bo jej krzyk mnie nakręcał. Zachęcał mnie do jeszcze mocniejszego pchania biodrami w jej stronę, do mocniejszych i głębszych pchnięć w jej cudowną cipeczkę. -Nigdy w życiu nie byłem w tak ciasnej cipce - powiedziałem z uznaniem i wchodziłem w nią głębiej i głębiej. Muszę przyznać, że ściany pochwy Kornelii napierały na mnie bardzo mocno. Ta dziewczyna była bardzo ciasna, nigdy się nie masturbowała, więc miałem okazję rozdziewiczyć ją moim ogromnym i twardym kutasem. Sama przyjemność. -Błagam, przestań... - majaczyła Kornelia, a ja włożyłem jej poduszkę pod pośladki, przez co mogłem wejść w nią głębiej. Po kilku minutach takiego seksu zdecydowałem się na coś, co chyba najbardziej podjarało mnie przez ten cały wieczór - złapałem ją za piersi i wepchnąłem w nią swojego kutasa aż po same jądra, po czym zatrzymałem się w niej tak na około 10 sekund. Tak jak w tym momencie, Kornelia nie krzyknęła przez cały wieczór. To było coś boskiego. Zawsze marzyłem o tym żeby laska mnie błagała o litość, ale ona autentycznie miała dość, nie mieściłem się w niej i wchodziłem na siłę i na pewno z ogromnym bólem, ale prawdę mówiąc właśnie to zawsze chciałem zrobić. Ciasnota i głęboki krzyk a dodatkowo niewinność mojej niewolnicy sprawiły, że dość szybko jak na mnie czułem, że dochodzę. Wyszedłem z niej i wsadziłem jej kutasa prosto do gardła gdzie zalało ją morze spermy. Zawsze bowiem miałem bardzo obfite wytryski. Kornelia miała łzy na policzkach a dodatkowo ilość ...